moja kuzynka przyszla sama na moj slub i wesele a ma chlopaka przeciez.

Moja kuzynka chodzi na wszystkie wesela w rodzinie sama ,mimo ,że ma juz 6 lat stalego partnera. Dla mnie to chore jakies..a najlepsze jej tlumaczenie,że on nie cierpi takich spędów i nie chce byc w kamerze ani na foto uchwycony. ja bym na jej miejscu nie poszla wcale jakbym miala isc sama na wesele,a wy?

A ja bym poszła, dlaczego ona ma się nie pobawić, jeśli to lubi. Za to nie chciałabym mieć takiej wścibskiej kuzynki jaką ty jesteś. Wszystko zapewne idealnie ułożone pod publikę i dla sąsiadów.

Wygląda na to, że jej chłopak nie chce poznać waszej rodziny, nie chce uczestniczyć w imprezach rodzinnych. Czyli innymi słowy- nigdy nie poprosi ją o rękę ,bo nie chce wejść do rodziny. Przykre:( nie wiem czy bym była z takim facetem...

no własnie dziwne tllumaczenia ,ze wstydzi sie kamer i nie lubi spędów...nie znam nikogo kto by nie lubil chodzic na wesela.

Ja nie lubię. Nie lubię tłumu, alkoholu, weselnych tańców. Weselne zabawy, jakieś łzawe podziękowania dla rodziców - zażenowanie. Jedynie jedzenie jest ok. Dzięki Bogu, mój partner jest taki sam :)

Nie cierpie tych spedow panien kolo polnocy,bo rzucony bedzie wianek. Tych podpitych lub pijanych facetow. Tych naburmuszonych ciotek obgadujących wszystkich dookola. Itd,itp. Mimo to nie odmawiam pojścia jeśli otrzymuję zaproszenie.TYlko wychodzę wczesniej niż szosta rano hehe. Też sama,bo on nie umie / nie lubi / tańczyc, nie pije. Trudno zrozumiec,ze nie jestesmy wszyscy kalką jakichś zwyczajów ?