co byście zrobili gdyby wam sie życie zawaliło

czyli studia 6 semestr angielski wszyscy zdają tylko ja nie kobieta która kochałem chodzi zinym do tej samej klasy na dodatek zabierają mi kolege bo sie kłócę z tym jej facetem. nie mam nikogo do domu powoli nie chce wracać nie mam do kogo rodzice pewnie tak będą mną zawiedzeni całe wakacje praca ja już chce odejść albo umrzeć gdzieś odejsć pojechać daleko studia mnie nie chca puścić zmuszaja mnie bym oddał im wakacje bym poświecił im całe życie a wszyscy ściagaja aja nie umie i polegnę w tym semestrze . tak samo na grupie dwaj napisali ze maja 5 aja ze 2 to nikt się tym nie przejął czy nie zauważył nawet ten kolega . nie chce tutaj juz być juz to robie na siłe wszystko bardzo na siłe a wszystko sie sypie wkoło pokój komputer auto nic sie nie układa. juz sie nawet z bogiem zaczynam kłócić juz mam gdzieś powoli czy będę w niebie czy piekle. Musze odejśc .

jeszcze mam z 5 zaliczeń do końca semestru pochłania mnie to wszystko:(

niemam nikogo nikogo komu mugłbym zaufać kiedyś miałem koleżanke ale ja olałem przez tą miłosc moją niechce juz wracac tam pomagała ale nic stego sie nieudało eh umrzeć ityle

Ty jeszcze nie wiesz co to znaczy 'życie się zawaliło' !

`jak sie zabije to sie dowiem co znaczy życie sie zawaliło

Ej, spokojnie. Jesteś bardzo młody i czas pojąć że życie to nie bajka. Przestań spinać się egzaminami bo się wrzodów żołądka nabawisz, staraj się ale wyluzuj. Ucz się na luzie z otwartą głową, jak nie wyjdzie to poprawisz. Dziewczyna, na której ci zależy (sorry ale gimnazjum-liceum to jeszcze nie kobieta a szkolne zauroczenie to nie miłość) to też drobny problem, z którego się będziesz śmiał. A rodzina? Daj spokój, mało kto ma cukierkowe kontakty z rodzicami.

jutro nawesele musze isć a jabym wolał skoczyć pod pociag niechce tam isć poco tam sam pujde niemam skim jestem przegrańcem zboczonym nadodatek

kobieta juz ma 23 lata .. jak niezdam egzaminu cały przedmiot do poprawy półroku zniszczonego zycia. ja już niechce tak życ skoro życie ma byc gorsze to lepiej sie zabić

zabić sie i koniec wszyscy zdali tylko ja s****wo nieumiałem zdac huj zemna

Mój drogi, egzaminy? Proszę Cię, jak pójdziesz do pracy, to będziesz się z nich śmiał, ja mam w pracy prawie codziennie taki sajgon, że wolałabym zdawać kilka egzaminów, uwierz mi. Ja na Twoim miejscu bym się spięła, zdała te wszystkie egzaminy, wzięła dziekankę i pojechała do innego kraju do pracy. Zarobiła trochę grosza, podreperowała budżet, zmieniła otoczenie, a później jakieś fajne wakacje i powrót na studia.

totalna porażka jestem nikim

nie zdałem jezyka tojak doinego kraju takiergo ciule?

życie tak sie niezmieni .

mogłem disiaj skrecić i sie rozwalić na dwupasie pewniebym przezyl i to jest najgorsze;(

tak znowu egzaminy zdawania znowu porażka juz wole śmiertc

nienawidze uczelni tego miejsca

zachowujesz się jak rozchisteryzowana księżniczka. ty się na studia nie nadajesz jak tak przeżywasz egzamin w liceum i od razu płacz że chcesz się zabić. dorośnij

wszystko mi sie s**********o wtym okresie wszystko

egzamin to jeden problem xd ehgzaminó mam jeszcze 3 i oba swa duzo gorsze czasu mam 3 dni niezdam uj***e oh tomnie zabij dohuja jak sie nienadaje oderżni mi łep

zabić sie i zakończyc to

skoro jestem tempy huj to poderżnać sobie gardło isie wykrwawić

Popatrz teraz na to: - nie zdałeś egzaminu z angielskiego - osoba w której się kochasz, ma innego - z powodu kłótni "zabierają" Ci kolegę I to są powody że chcesz odejść, bo życie ci się zawaliło?? Może masz teraz doła i to cię przerasta i odbiera ochotę do życia, ale tak naprawdę to nie są żadne dramaty, tylko normalne przejściowe problemy. Egzamin mozesz poprawić, a jak nie to nie, nie każdy kończy studia. Dziewczyna, jeszcze wiele razy się zakochasz. Kolega, co to za kumpel jak nie jest po twojej stronie.

kazdy debil to zdał

http://wq.lt/CM8

nikt niejest pomojej stronie nikt mnie nielubi kolejny myślik - 3 lata studiów s******le przez jeden egzamin xd jestem nikim -niemam pieniedzy jestem tempe s****wo jak mogłem tego niezdac głupia morda 15 h sie uczyłem nic niepowiedziałem 3 słówka - niebede miał nigdy kobiety weź skończ gadac bzdury ze bedzie jaka kolwiek robie błedy jestem zbokiem i nieszanuje kobiet na gg - pewnie bug chce bym cierpiał zato kim jestem jestem zerem wszyscy sciagaja isa lepsi upokaża mnie to jednoczesnie pokazujac że jestem nikim - Dawno sie powinienem zabić ..

nieskończe studiów to sie napewno zabije chocby nazłosć sobie niebede jadł sie zagłodze az zdechnie ta k***a moja organizm skoro s******l jest tepy todosmieci !

zniszczyła moje poczucie wartości jestem juz k***a zboczona bez serca która zasługuje na śmierc wkońcu

tylko popełniajac samobójstwo zakończę studia i moze ktoś mi kwiatek kupi nagrub bo wzrusze kogoś .

tego sobie niewybacze że jestem takim durniem musze zginąc niema innj opcji zagłodze sie albo niewiem czas sie zlikwidowac .

różne sa drogi życia czas spróbowac inej