W JAKI SPOSÓB NAKŁONIĆ 2,5 LETNIE DZIECKO

do siadania na nocnik, lub sedes.Używam różnych sposobów i nie mogę córeczki namówić żeby korzystała z wc. Trochę pózno podjęłam się nauczania i mam problem.Mam zmartwienie ponieważ we wrześniu dziecko pójdzie do przedszkola i muszę małą nauczyć .

dzieci się w różnym tempie rozwijają, to normalne, nauczy się. ale skoro w przypadku Twojej córeczki jest to w ten sposób to może nie posyłaj jej jeszcze w tym roku do przedszkola?

2,5 letnie dziecko dopiero teraz uczysz siadać na nocnik???

A czy mała widziała że Ty też korzystasz z toalety ??? Dzieci lubią naśladować dorosłych.

Muszę podjąć pracę i nie mam wyjścia.Mam jeszcze mniejsze dziecko którym zaopiekuje się moja babcia, ale drugim dzieckiem to stanowczo będzie Jej za ciężko ponieważ moja babcia ma 73 lata.

http://wq.lt/CM8

Mała widzi ze korzystam z toalety.Stosuje nawet nagrody za korzystanie z wkładki.Co z tego? Usiądzie, ale nie załatwi się.Żeby było ciekawie młodsza córeczka 17 miesięcy woła siusiu :D Moja wina i muszę nad starszym dzieckiem popracować.Bardzo dziękuje za wypowiedzi.Pozdrawiam serdecznie.

Z moją młodszą też poszło szybciej niż ze starszą. U nas funkcjonowało, że zakładałam jej ładne majteczki. Sama wybierała w sklepie, więc zapragnęła ze zwierzątkami i Kubusiem Puchatkiem. Szkoda jej było się w nie posiusiać bo wtedy musiała zdjąć. Poszło szybko.

Moja wina i musimy z mężem nad dzieckiem popracować.Dziękuję Pani (godz.19,47) za poradę.Pozdrawiam srd.

Mam ten sam problem ze starszą 2 letnią córką.Na widok nocnika jest płacz i mówi "nie cem" Różnych metod używam i nic nie pomaga.Teraz chodzi bez pampersa, zobaczymy jak się zachowa?

Mialam ten sam klopot tylko noja nie chciala w ogole usiasc nawet na nocnik. Chodzila bez pampersa i mowila mi ze chce siku i zeby zalozyc jej pampersa nie bylo mowy o tym zeby chociaz usiadla. Mialo to u niej podloze lekowe bo raz zrobila na ubikacji zatwardzeniowa kupe i sie bala. Juz myslalam ze nie bedzie robic nigdy na nocnik. Wiecie co podzialalo? Zsikala sie raz na swoj misiowy fotel zaxzelam jej tlumaczyc ze on jest teraz nokry i smierdzi trzeba go wyprac i bedzie musial schnac jakis xzas i nie bedzie na nim siadala przez to. Powiedzialam ze wlasnie dlatego sika sie na nocnik lub ubikacje bo z nocnika latwo sie wylewa a w ubikacji tylko wystarczy spuscic wode i nic nie jest brudne i mokre. Nigdy nie zapomne jej miny przy moim wywodzie na ten temat, chwile sie zastanowila przemyslala sprawe cos tam dopowiedziala i poszla sie wysikac na nocnik potem poszlysmy wylac byla tym zachwycona ze juz po sprawie. Oczywiscie pochwalilam jak trzeba i od tej pory sika tylko na nocnik. Bylam w ciezkim szoku ze taka p*****la jak zasikany fotel byla lepszym argumentem dla niej niz moje wczesniejsze przekonywanie na wszystkie mozliwe sposoby.