Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gosc 12

Maz gej

Polecane posty

Witam serdecznie.Prosze o pomoc w nietypowej sprawie.Nie chce zrobic pomylki a wiec prosze o bezstronna opinie, a mianowicie podejrzewam swojego meza ze jest gejem albo bi. Zyjemy ze soba juz 14 lat mamy 12-letnia corke,mieszkamy za granica i co roku przyjezdzamy na wakacje do Polski poniewaz moj maz jest zapalonym wedkarzem i woli spedzac wolny czas na rybach. Zawsze mnie bral na ryby oraz zawsze jedzie ze swoim szwagrem oni juz 25 lat sa razem i jak to wczesniej sie smialam ze szwagry jak stare dobre malzenstwo. Po przyjezdzie do Polski chcialam spedzac czas razem z mezem,a on robil wymowki ze musi pojechac ze szwagrem przygotowac lowisko a wtedy mnie wezmie na gotowe miejsce,az w koncu mnie wzial. Czulam na tych rybach sie samotnie,poniewaz on ze szwagrem byl ciagle razem pod namiotem a ja na swoim stanowisku ktore mnie przygotowal. Poczulam ze moze cos robia pod tym namiotem,bylo goraco a wiec meszczyzni rozebrali sie do majtek i rzekomo spali na krzeselkach,ja pocichutku podeszlam ale oni mnie zauwazyli i szwagier sie zerwal do pozycji siedzacej a moj maz przykryl majtki reka i ja zauwazylam ze czlonek meza w majtkach w stanie napiecia...Dalej zrobilo mi sie glupio wiec nie wiedzialam jak sie zachowac,dotarlo do mnie dla czego tak mnie dyskryminuje,ja przyjechalam na wakacje i ciagle siedze w domu a on ciagle spedza czas ze szwagrem. Z tego epizodu jeszcze nic nie wynika gdyby nie fakt przed wyjazdem do Polski kochalismy sie i w pewnym momencie powiedzial ze chce zrobic mnie laske,a mnie jak by zamurowalo zaczelam histerycznie sie smiac nie wiedzialam jak to wytlumaczyc a on mnie powiedzial ze sie przyjezyczyl,ladne to mi przyjezyczenie.Nie wiem co myslec.Wygarnelam mu co mysle,a on nic sie nie tlumaczyl tylko powiedzial brzydko w obcym jezyku -s********j.Nie moge patrzec na niego bierze mnie obrzydzenie i niechec do dalszego zycia.Moze niepotrzebnie sie nakrecilam ale czuje ze cos jest na rzeczy,skoro sie nie tlumaczyl .Poza tym zawsze byl pedantycznym,uzywa najlepsze perfumy b.dba o swoj wyglad ,chodzimy po butikach,lubi mieszac w damskich czuchach i ubiera mnie zawsze trafnie.Kiedys jak mielismy szwalnie lubil sie ubrac w babskie czuszki i udawac modelke byl zabawny,ale zawsze moja intuicja podpowiadala ze cos nie tak podejrzywalam ze moze ma kogos,ale to bylo maloprawdopodobne bo nigdy nie bral tel.zawsze tel.lezy w domu a on jest punktualny i po pracy natych miast jest w domu.Nie wiem co myslec.Pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spadaj pedziu marne prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×