Plaża nudystów a mój partner

Cześć witam wszystkich chciałam tylko poznać waszą opinię w temacie który mnie gryzie od kilku dni mianowicie byłam na wakacjach moim partnerem i Trafiliśmy na plażę nudystów jeszcze 2 dni się z tego śmialiśmy a następnie mój partner zaproponował mi żeby tam pójść i opalić się równomiernie na początku miałam pewne opory ale ostatecznie się zgodziłam Niestety mój partner bardzo chamsko obserwował inne kobiety mimo to postanowiłam to zignorować gdy tylko wróciliśmy z wakacji do domu bo słyszałam że mój luby chce ponownie tam jechać Tylko ze względu na plaży nudystów. Zrobiło mi się przykro i zapytałam się go dlaczego Przecież tam nawet nie było fajnych kobiet. prawie się ze mną o to pokłócił że były i po małej kłótni Powiedziałam mu że ja się nie mam zamiaru wybierać w to samo miejsce drugi raz z rzędu jeśli chce to niech jedzie sam albo niech wspomina sobie te wspaniałe kobiety.Powiedział tylko że będzie je Wspominał. Wobec czego stwierdziłam że taki związek nie ma sensu i z nim zerwałam i co wy na to? Dodam, ze po tych wakacjach skrytkowal moj wyglad, tzn,ze mam za szczuple ramiona i mam je rozbudowac na silowni albo bedzie sie rozgladal za innymi skoro mu sie nie chce podobac.

Dobrze zrobiłaś. Prostak.

Czyli nie przesadzam? Nie dosc,ze poszlam, to jeszcze usyszalamswoje.stwierdzilam,ze jak mu tak zle ze az na plaze nudystow ciagnie by poogladac inne i bedzue o nich marzyl to po co mu to utrudniac?

Dla mnie to bylo jak policzek. I jeszcze wszystkim to rozpowiada a koledzy sie dziwia jak mu nie pzeszkadzalo mnie naga pokazac innym.

Erotoman. Równomiernie można się opalić w solarium. Albo wysmarować balsamem brązującym.

Pytalam go dlaczego mu tak zalezy...najpierw bo rowna opalenizna a potem jako jedyny stal i ogladal wszystkie jak leci jeszcze sobie podwijajajac skorke. Ohydztwo. Wstyd mi bylo i tylko plywalam na materacu z dala od nich wszystkich. Zepsul mi tym wakacje. A tu potem taki text. Eh :(

Hahahaha 6/10 za tekst ze skórką :D

No wiem wiem,ze skorka powala ale to bylo ohydne ;)

To teraz facet ma co świętować - uwolni9ł się od wariatki.

Udajmy że nic nie napisałam rozkręcaj dalej :D

Hehe no juz sie nie rozkrece :D Wariatki? No coz, ja nie bede nic robila pod jego przymus ,niech sobie tam swietuje ,ale z tego co wiem to ponoc zlamalam mu serce. A ja uwazam, ze skoro tak komus nie pasuje to droga wolna, dolowax sie nie pozwole...

Poza tym juz widze jak kazda gladko przelyka krytyke siebie, szantaz,ze bedzie za innymi sie ogladal i jeszcze wakacje w celach czysto erotycznych,bo naturysta to on nie jest. Kazal sobie porobic nagie fotki i teraz niech robi z nimi co chce. Ja mam komus takiemu dziecko urodzic a potem sie bac ,ze jak przytyje zbrzydne to mi wprost powie,ze mu sie nie podobam i pojdzie do innej? Nie,dziekuje.

cham i prostak

Moze i zbyt pochopnie postapilam,ale w zyciu bym mu tak nie powiedziala. Jakos on mi wystarczal i nie musialam go ciagnac na plaze nudystow ani nie kazalam zmieniac fizycznie pod grozba pojscia do innych i obrazania sie na mnie. Malo tego, wlosy tez powinnam sciac wg niego i jeszcze porobic sobie tatuazw,oraz biegac w butach sportowych i dresach. I moze nadal powinnam byc z nim i czuc sie kochana? Jak moj wyglad mu nie pasuje?

Wygląda na to, że masz faceta debila. Zastanów się.

Probuje nie czuc bolu i zalu mimo podjetej decyzji.

Moze sie myle i to nic takiego ale jakos nie widzialam tam tylu mlodych par co starych facetow...

Eh

Twój partner jest erotomanem i być może gdy zaspokoi ciekawość jak wyglądają inne. To zwykła ciekawość, zweryfikowanie realnego wyglądu z tymi ze stron czy pism ero. Pewnie jeszcze na dodatek partner jest mało dojrzały i mało doświadczony. Pytanie czy Ty jestes na tyle dojrzała by to wszystko zrozumieć. Albo go zostaw albo spróbuj czerpać z tego coś dla siebie. Jeśli Ci na nim zależy to rób dokładnie to co on. Tak żeby widział Twoją fascynację innymi. Wtedy ocenisz siłę Waszego związku.

gdy zaspokoi ciekawośc to może mu przejdą takie zachcianki

niestety przy okazji takiego opalania wydało się, że partner nie ma dla ciebie szacunku. W młodości z moją dziewczyną (dziś moja żona) też jeździliśmy na plażę nudystów do Dębek. Wówczas mogłem jako student sobie pozwolić i ona też - teraz z uwagi na zajmowane stanowisko gdyby ktoś ze znajomych nas zobaczył nago nie byłoby komfortowo, dlatego publicznie pozwalamy sobie tylko na topless. Pamiętam, że tak wówczas wlepiałem gały na nią, że sama się dziwiła, że nie patrzę na inne ale faktycznie kręciło mnie i kręci do dziś jej ciało i wieczorami po takim napatrzeniu się na nią kochaliśmy się do rana. Jakoś zwłaszcza wówczas, gdy byłem w niej strasznie zakochany niespecjalnie zwracałem uwagi na inne,

Dziekuje za wasze wypowiedzi. W takim razie potwierdza sie to co czulam. On na tych wakacjach malo na mnie uwage zwracal, nie bylo jakos czulosci tylko potem w hotelu ze ma na mnie ochote i szybki sex ot co. Jakos to wszystko razem, plus krytyka moich "ramion" gdzie naprawde nie chce ich miec grubszych, i plany kolejnych takich wakacji sprawilo,ze podjelam taka a nie inna decyzje. Mysle,ze to sie czuje jesli partnerowi sie znudzilismy nawet jesli on twierdzi inaczej, ze ja bylam tam naj ale jakos niespecjalnie mi to okazal wgapiajac sie w inne mniej atrakcyjne :/ nie, nie mam sily na gierki, boli to wszystko, bo gdybym byla jeszcze brzydka to ok uznalabym ,ze moja wina ,ze inne tak pozera wzrokiem ,no coz...

No i co dalej?