Pis zabrali pieniadze mojej cioci

Ciocia ma 80 lat. Pracowala w paszportach w taki sposob, ze wypelniala papiery takie jakie jej dali. Miala emerytury 2000zl. Zabrali jej najpierw 500 i dzis dostala pismo ze zabiora jej kolejne 500 w zwiazku z ustawa dezubekizacyjna. Zostalo jej 1000zl. Musi oplacic mieszkanie, media, wyzyc caly miesiac. Teraz zaczely sie klopoty ze zdrowiem i chodzeniem wiec trzeba doliczyc koszty lekow. Nie miala meza ani dzieci. W sumie to jej rodzina jestem tylko ja. Studiuje dziennie, utrzymuje sie ze stypendium i pracy w weekend. Samej mi ledwo wystarcza. Co ta kobieta ma zrobic. Za dwa dni jedzie do szpitala, bo ma problemy z chodzeniem. Jak ona ma zyc? No ludzie to przesada;/ ona zostala bez srodkow do zycia.

Cos okropnego,żeby uwazać np.malarza,albo sprzątaczkę,lub telefonistkę,ktorzy pracowali w wojsku lub ówczesniej milicji za komunistów! Byli u wladzy w 2005 r.i im to nie przeszkadzało,teraz kazdemu wydrą,zeby opłacac to 500+.

Została bez środków do życia? Trudno. Tak ma spora część polskich emerytów.

No wyzyj za 1000zl . Dla ciebie to niewzruszajace, a to istna tragedia. Pracowala 40 lat i placila skladki. Dlaczego wiec emeryture jej odebrano? Podam ci przyklad moj kolega pracuje 15 lat w firmie koreanskiej. Produkcja masowa. Przypuscmy: dorabia sie emerytury wchodzi rzad o wlasnych pogladach i stwierdza, ze on tej emerytury nie otrzyma albo otrzyma polowe, bo to zdrajca kraju, bo pracowal u obcych choc firma jest w PL. Ma 80 lat wlasnie przestaje chodzic. To sprawiedliwe? I takie niewzruszajace.

16:13 moj tesc całe życie pracował utrzymując 4 osobowa rodzinę.wiesz ile ma emerytury? 980zl(rok temu) to weź i wyżyj za to. Dlatego to mnie nie wzrusza. Inni mogą tak żyć to i ciotka przeżyje.

Mieszkanie czynsz 410 zl mieszkanie tbs, ogrzewanie gazowe 250zl co drugi miesiac, energia 120zl co drugi miesiac, ma jakis kredyt 180zl czyli okolo 780zl na miesiac za oplaty. 220zl musi przejesc przez caly miesiac. Leki 0zl. Ja bym nie dala rady. No bo i jak =/ a mnie to wzrusza, bo to skrajne ubostwo.a

Przykro mi, nie wiem co poradzić ale wiem że emeryci nie mają lekko, myślę że ciocia powinna poprosić o wsparcie w mopsie, skoro patole ciągną ile wlezie to jej jak najbardziej należy się pomoc w takiej sytuacji, możesz pomóc cioci w sprawach papierkowych.

Szczerze ci powiem tak. Jesli nie ma nic doslownie. A kredyt jeszcze dlugi to przestalabym chyba go placic. Niech zadzwoni do banku i zawiadomi, ze panstwo pozbawilo ja emerytury choc emeryture ma wypracowana. Nawet 180zl w tak skrajnej biedzie ratuje zycia.

Ja nie wiem jak to jest, znam babke - zwykle prace biurowe miala, zadna wykwalifikowana osoba, w zadnych zakladach specjalnych (pkp, stocznie, huty itp) nie pracowala, wiec nie ma zadnych dodatkow, zdrowa jest. Przepracowala jakies 10-15 lat i ma 1000 zl.