Ważne

Cześć. Mam problem. Ne wiem czy to nerwica czy guz mózgu. Badania krwi mam okej. Boli mnie głowa, żeby, mam katar i proboemy z oddychaniem . Lekrze zwalają wszystko na nerwice Widzę świat inaczej, czuję sie tak jakbym miała umrzeć, jakby wszystko było nierealne, tak dziwnie, boje sję ze to guz mózgu. Nie mam apetytu, czuje straszny niepokój. Czuje sie tak ze osoby bliskie nie są mi bliskie.

niewyspanie od kilku msc przez dominisie i zanieczyszczione powietrze alergia

Nerwica a może i hipochondria. Uwierz, że nie chorujesz i obaczysz, że po pewnym czasie dolegliwości miną.

A jak dolegliwości trwają już mega kupę czasu ? Dokładnie zaczęło się wszystko jakoś oś grudnia i coraz gorzej. Mam problemy z oddychaniem, bóle nosa , bóle łydek, drętwienie nóg, kiedyś drętwienie połowy twarzy ale przeszło - chyba przez zatoki, problemy z oddychaniem, ciągły niepokój i lek, bóle głowy,plecow, uczucie odrealnienia, i uczucie braku sił straszne

Nerwica to nie jest zmyślanie symptomów, jak się ma nerwice to bóle i dolegliwości rzeczywiście występują. Po prostu ich przyczyna jest inna i nie leży w patologiach chorobowych w organizmie tylko w funkcjonowaniu układu nerwowego. Zresztą jak boisz się guza to zbieraj kasę i zrób sobie rezonans będziesz miała spokój, jak zobaczysz, że nic tam nie ma. Co ma piernik do wiatraka, katar i guz? Rośliny pylą od marca, może masz po prostu alergię, o której nie wiesz. Mogą być różne przyczyny a Ty myślisz o najgorszym. Za dużo internetu.

Bardziej mnie to odrealnienia denerwuje i martwi i to uczucie ze zaraz umrę i brak powietrza

A jak masz nie mieć uczucia odrealnienia, jak sobie wmawiasz, że masz guza? Sama się wkręcasz że zaraz umrzesz, a fizjologia za tym idzie, to są reakcje ciała na myśli, które mózg interpretuje jako prawdę, więc reaguje odr****** paniki czyli problemami z oddychaniem i uczuciami odrealnienia.

Jesteś chyba tą dziewczyną co ma te lęki i strach przed brakiem oddechu. Jakoś od miesiąca piszesz, ale miałas iść do psychologa, bo wszytskie badania lekarskie były ok. Czyli problem w głowie, więc jak po wizycie?

Nie, raz pisałam o oddychaniu jakiś tydzień temu , ale widziałam podobny problem dziewczyny na temat oddechu, trochę różnił się od mojego :-) A co do psychologa to byłam i stwierdził, że to typowe objawy nerwicy, jednak cały czas się, boję a kafeteria daje mi wsparcie