czy pijąc dwa piwa dziennie jestem alkoholikiem

to chyba jednak co innego niż picie na umór jeśli tylko jest okazja i kasa generalnie jestem trzeźwy tylko pije regularnie a wiec jakie sa róznice w picu na zgon a picu delikatnym ale codziennie?

Tak. To uzależnienie.

Żeby być alkoholikiem nie trzeba pic do nieprzytomności. Wystarczy wypijać regularnie nawet małe ilości alkoholu.

jeśliś alkoholik to odstaw browary na kilka miechów i obserwuj swoją reakcję; jeśli bedziesz chciał się nachlać i myśleć o broarach to jesteś alkoholikiem :p

Alkohol, tak samo jak nikotyna, narkotyki czy niektóre leki są substancjami uzależniającymi i jesli regularnie się je przyjmuje - jest sie od nich uzależnionym. Tu nie trzeba być geniuszem, zeby to zrozumieć. To przecież logiczne :-)

nie możesz zasnąć pomimo potwornego zmęczenia to zalicz browara i popraw drugim browarem , to jest bardzo dobre lekarstwo na sen i za moment zaśniesz naturalnie a nad ranem Księżycowi nie będzie wstyd, że zasnął pierwszy a nie Ty ! aaaa, kotki dwa, szaro-bure obydwa

Dyzio a gdzie zona?

zamknęła się w łazience i się goli od dwóch godzin , chyba muszę odcedzić kartofelki w ogródku , na pietruszkę

A wiecie, że Grzegorz Ogorzałek z Mielca rozciągał sobie oddbyt butelką po winie w poprzednim tygodniu i rozwalił sobie anus ale nie porozrywał go sobie

2 miesiące temu byłam na pogrzebie człowieka który pił 2 piwa dziennie, zmarł na marskość wątroby. Lekarze powiedzieli, że był alkoholikiem. Cała rodzina w szoku. Otóż w każdym z 3 szpitali a na końcu w hospicjum powtarzali to samo... jak pijesz raz na jakiś czas i nawet bardzo ostro a potem długo nic, to wątroba ma szansę się zregenerować, a jak pijesz codziennie, nawet jedno piwo, to wątroba się nie regeneruje a coraz bardziej pogrąża, nie jest w stanie się odbić, powoli umiera, a potem powoli umierasz ty... nikt nadal w jego wsi nie wierzy ze on zmarł od dwóch piw, na pewno lekarze sobie wymyslili.

uzależnionym się jest od używki jako takiej, a nie od ilości. Pozornie 2 piwka dziennie wydaje się niedużo, ale skontroluj swą reakcje jak odstawisz owe 2 piwka czy np. nie będzie Ci czegoś brakowac.

Tak, to jest uzaleznienie. Chcesz sie przekonac? Odstaw piwo na jeden dzien, a przekonasz sie co sie bedzie dzialo z twoim organizmem. Jesli bedziesz odczuwal przymus napicia sie, to masz odpowiedz. Osoba, ktora nie jest uzalezniona, potrafi z danej uzywki zrezygnowac bez problemu. Natomiast dzialania i mysli osoby uzaleznionej stale zorientowane sa na zaspokojenie silnej potrzeby, przymusu napicia sie.

Nie ale będziesz grubasem