witam pani ginekolog robiła mi badanie usg dopochwowe 2 tygodnie temu pokazywał

witam pani ginekolog robiła mi badanie usg dopochwowe 2 tygodnie temu pokazywało jestem że w 35/36 tygodniu ciąży i dziecko waży 2kg 200gram gram przychodzę za 2 tygodnie robi mi usg na brzuch i mówi że jestem w 35tygodniu ciąży i dziecko waży 1kg 900gram i jestem 35tygodniu ciąży czy mam w to wierzyć?? ostani okres miałam 17października usg pokazywało że urodzę 18 lipca teaz pokazuje że urodzę 31lipca co tu jest grane?

Bo usg jest tylko orientacyjne. i czemu nie spytałaś ginekolozki tylko tutaj?

To wszystko zależy od tego jak mierzy. Ale to są tylko orientacyjne pomiary. Termin z usg i tydzień non stop się zmenia. Trzymaj się tego z ostatniej miesiączki najlepiej.

Co do wagi - tutaj moze nastąpić duża różnica z waga z usg a faktyczna waga dziecka, znajoma tuż przed porodem miała usg juz w szpitalu - dziecko wg tego ważyło 3600, a gdy sie urodził ważył naprawdę 4300, wiec spora różnica. Natomiast pierwszy raz słyszę o takiej różnicy w tygodniach i, zeby tygodnie sie "cofały".

urodzisz kiedy przyjdzie na to czas, żadne USG nie da ci dokładnej daty :) Tyle, że jakieś strasznie małe to twoje dziecko.

Inaczej zamierzone i tyle. Teraz to już bez znaczenia, termin porodu masz wyznaczony z miesiączki jak większość kobiet.

To tylko 300 gram różnicy, to normalna granica błędu, nie martw się. Moja miała ważyć 3300, a ważyła 3500.

Mi do 16 tc zgadzalo sie z usg. Potem synek zaczal nadrabiac ( wczesniej ciaza z usg wychodzila mlodsza o 2 tyg niz termin z om). Ostatecznie urodzil sie o 4 tyg za szybko z waga 3900... Z pomiarow w szpitalu w dzien porodu wyszlo im 3600 maks. Wiec sama juz sie pogubilam.

Jest coś takiego jak zahamowanie wzrostu dziecka w brzuchu, ale gdyby tak było to by Ci powiedziała. Może zmienić lekarza ?