Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

rozstanie z wielbicielem porno

Polecane posty

Gość Nochez
gość dziś Tak jak mówiłem, zamień punkt widzenia. Jak kobiety czytają 50 twarzy greya, opowiadania erotyczne, albo podniecają się piosenkarzami czy aktorami to nikt nie myśli o tym ze mężczyznom jest przykro. Te wszystkie kolorowe pisma gdzie przedstawiani są jak bogowie... I wiecie co? Bo my mężczyźni mamy świadomość ze to są tylko głupie fantazje. Ale ja już nie będę dalej wam tłumaczył, nie bronie porno bo i tak rzucam to ze względu na to, ze chce mieć piękną prawdziwą kobietę i chce by hormony zmusiły mnie do seksu z prawdziwym ciałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta, ale filmy typu Piła 6 z flakami na wierzchu oglądają. To już wolę obejrzeć mistrzowskiego loda w wykonaniu pięknej aktorki. Przynajmniej by się czegoś nauczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawde nie odrozniasz fantazjowania ktora mozna wykorzystac w lozku od samotnego walenia konia i olewania potrzeb partnerki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nochez
gość dziś No i właśnie dochodzisz do sedna sprawy- olewanie potrzeb partnerki. To jest problemem! A nie, porno. Porno to tylko film. Filmy i gry komputerowe też mają często brutalny i agresywny przekaz ale pytanie co my z tym robimy, jeśli zamieniamy się w agresorów to wtedy jest problem. Film sam w sobie to tylko obrazki, nic więcej. Nie postrzegajcie mnie jako jakichś obrońców porno, kolejny raz mówię ze ja to rzucam w cholerę. Ale nie mogę tez pozwolić by kobiety myślały że oglądanie to jest jakieś zdradzanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie tak się poczułam: nieatrakcyjna, kiepska itd., ale to jego ocena i jego wybór, żeby porno oglądać. Ja nie chciałam być w związku z kimś kogo nie pociągam, bo wiem że mogę poznać kogoś kto będzie uważał, że jestem piękna. To są subiektywne oceny i każdy ma szansę na miłość. On mnie trzymał przy sobie i uniemożliwiał mi szukanie kogoś innego. Po co? Bo bał się samotności. Dlatego uważam teraz, że jak coś jest kiepskie to nie wolno w tym tkwić. Szkoda czasu. Naprawdę doświadczanie odrzucenia przez partnera jest o wiele gorsze, niż bycie samemu. Trzeba się szanować i uważać na siebie, bo jak ktoś bliski krzywdzi i sobie na to pozwalamy to nigdy nie będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisales wczesniej o WSPOLNYM ogladaniu i WSPOLNYM wykorzystaniu "wzrokowych doswiadczen" A w przypadku autorki porno i jego masturbacja zastepuje wspolny seks - a kobieta jest mu potrzebna do podstawiania miski pod pysk i prania gaci -czaisz roznice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie to myślę, że porno niszczy wrażliwość i czułość. Seks staje się mechaniczną masturbacją, a partnerka dmuchaną lalką. Tak może to oglądanie porno potem procentować, ale oczywiście nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestała być atrakcyjna to pomaga sobie porno. Wszystkie z niską samooceną mają z tym problem. Potem wszystko na faceta zamiast pracować nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nochez
gość dziś To nie ja pisałem o wspólnym oglądniu, tylko ktoś inny. I już trzeci raz chyba pisze jeżeli to odbija się niekorzystnie na związku to należy z tym skończyć i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doskonale Cie rozumiem. Właśnie rozstałam się z tego samego powodu. To już nie było zwykłe oglądanie tylko uzależnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak to moja wina! Biedulek męczył się z brzydką babą i się musiał ratować porno! Makabra. Myślicie strasznie stereotypowo. Gdybym wiedziała to bym z nim nie była, bo dla mnie to nie jest miłość, a więcej siły czerpię z samodzielności niż z takiego pseudo związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się zapuściłaś to twój wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są pary, które tworzą otwarte związki na porno, na dodatkowych partnerów itd. Są ludzie, którzy takiego życia nie chcą, bo dla nich naturalna jest monogamia i mają potrzeby seksualne, które chcą zaspokajać ze swoim partnerem. Jeśli się nie dobiorą pod tym względem to potem jest tylko wzajemne unieszczęśliwianie się, dlatego trzeba takie związki kończyć i nie wolno okłamywać partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestała być atrakcyjna to pomaga sobie porno. Wszystkie z niską samooceną mają z tym problem. Potem wszystko na faceta zamiast pracować nad sobą. xxx Ta! Jasne! Dla uzaleznionych od porno kazda kobieta przestaje byc atrakcyjna po wytrysku. A potem klika sie na kolejna! Tym sposobem mozna miec kilka dziennie i sie nie nudzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wam oceniać jaka jestem. To faceci ciągle oglądający porno są zakompleksionymi impotentami, którym staje tylko na widok ręki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie na widok ręki tylko pięknych kobiet, zgrabnych, z dużym biustem, które potrafią zrobić świetnego loda, kochać się w różnych pozycjach itp. Widzisz już różnicę pomiędzy nimi a sobą? No to już wiesz dlaczego faceci oglądają porno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.30 popieram. Jest taki tekst, stary już, który mozna parafrazowac- jak w knajpie tłok, to kuchnia dobra, jak w knajpie pustki, to pewnie kapela zła ... Czytam mnóstwo książek, z różnych dziedzin, i owszem są sceny erotyczne, w których bohaterzy dają siebie nawzajem, coś czują, coś przeżywają wspólnie. W wielu książkach po prostu się kochają ,i emocjonalnie i fizycznie, z czasem tworząc więź.. Może panowie też zaczęliby czytać? Och, ale to wymaga myślenia i odczuwania ...:) Łatwiej mechanicznie, jak małpa, walić konia w kąciku , niż poczuć, pomyśleć, być razem z partnerką, przeżywać razem, odkrywać namiętnosc razem. Na początku małżeństwa oglądałam z mężem filmy porno, lepsze, gorsze...Akcja, w której po kilkunastu sekundach "aktorzy" są goli, i zaczyna się ciąg wsadzania we wszystkie otwory, jest nudna. Po jakimś czasie wrzucilismy te filmy do ogniska na dzialce:) Mąż nigdy nie oglądał porno samotnie, obraziłby mnie tym głęboko. Gdyby chciał sobie ulżyć, na czas mojej długiej nieobecności, ma na tyle wyobraźni, że nie potrzebuje kolorowych obrazków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko, swojego męża nawet nie znasz, a silisz się na "mądrości".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słaba kontra:) bez komentarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nochez
gość dziś No widzisz mężczyźni i kobiety się różnią, psychicznie również. Jest taka scena w filmie "Baby są jakieś inne" jak mężczyźni rozmawiają o zdradzie swoich żon. Chodzi o to ze tamte pocałowały innego mężczyznę i konkluzja była taka ze dla kobiet to był "tylko pocałunek" a dla mężczyzny to było nawet bardziej bolesne niż seks bo pocalunek to oznaka uczucia. I widzisz dla ciebie czytanie książek jest okej bo to jest snucie fantazji, wizji i uczuć i ze niby to już nie jest bolesne. Nie jest bo to jest czyjś wymysł, albo czyjś obraz my w tym nie uczestniczymy i jesteśmy tylko odbiorcami. Problemem jest po prostu brak szczerości, ukrywanie się mężczyzn z tym. Ale ukrywanie wynika tez z tego ze wy to piętnujecie, gdybyśmy my piętnowali romansidła wtedy tez byście czytały w ukryciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty szmato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Manipuluj dalej, chyba uwierzą w to tylko nastolatki, że "my mamy porno, a wy książki erotyczne". Haha! Można takie bzdury wciskać tylko naiwniaczkom lub skrajnym desperatkom. Szkoda mojego czasu na jałową dyskusję. Autorko, mocno przytulam i pozdrawiam. Wierzę, ze trafisz na dobrego i czułego mężczyznę, który potrafi kochać i nie boi się prawdziwego związku z kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i dalej do kretyna nie dociera ze autorce chodzi o zastapienie wspolnego seksu madturbacja przy porno!!! Nie o dywagacje czym sie rozni mezczyzna od kobiety! Jeszcze raz dla przypomnienia - facet woli sobie zrobic szybko reka zamiast uprawiac seks - bo tak jest latwiej i szybciej - a w zwiazku jest tylko po to bo potzebyje obsugi - ktos musi ugotowac i posprzatac!!! - a "dziewczyna" wychodzi tanuej od zatrudnienia pani do prowadzenia domu - tu nie ma z jego strony zadnych uczuc tylko zwykle wyrachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nochez
gość dziś Dlaczego mnie obrażasz skoro od samego początku mówiłem ze problemem jest niszczenie związku a nie filmy? Ja nikogo nie obrażałem, starałem się zrozumieć wasze argumenty a przynajmniej je wysłuchać. Po prostu uważam ze jest jakiś mężczyzna sporadycznie ogląda przy przyzwoleniu i wiedzy partnerki, np. gdy jest słomianym wdowcem to nie niszczy to związku. Podobnie gdy pije się alkohol- sporadycznie nie ma problemu, ale jak chleje codziennie i zaniedbuje rodzine to jest to złe. Ja właśnie rzucam filmy porno żeby zdobyć prawdziwą kobietę bo sam nadużywałem. Czy musimy się wzajemnie obrażać i prowadzić wojnę płci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Filmy porno są super, a baby to zawsze wieczne narzekaczki, wiecznie im coś nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty wywłoko j****aaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×