Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kiepski serial komediowy

Polecane posty

Gość gość

Chciałbym podzielić się z Wami swoim zdaniem odnośnie serialu "Świat według kiepskich". Opisać co ja czuję, co ja widzę oglądając to coś. Jak można to w ogóle oglądać? Poczucie humoru, teksty wzięte nie powiem skąd. Przykre jest to, że później ludzie je naśladują. Gdyby nieco więcej pieniążków było to takich meneli jak głównych "bohater" szanujące się dziewczyny dawno by w dupę kopnęły i może po jakimś czasie sami wzięliby się do jakiejś konkretnej roboty. Dla mnie jest do debilny serial, w ogóle nie śmieszny, żałosny, podkoloryzowany ciekawymi na pierwszy rzut oka istotami takimi jak Ferdek, Paździoch, Boczek, ale poza komizmem postaci (głównie wygląd, ciekawe akcenty w wymowie np Boczka) i wyzwiskami to jak dla mnie nie ma tam na prawdę nic śmiesznego. Nawet jak coś się spodoba, zaciekawi to koniec zawsze okazuje sie żałosny. Więc pozostaje tylko niesmak i pytanie "na co mi to było". I właśnie, skoro odcinka mam do końca nie oglądać, to po co mam sobie nim w ogóle dupę zawracać? Zdarzyło mi się w życiu pare obejrzeć i chyba nigdy tak na prawdę żaden mnie nie rozbawił (a do łez to już na pewno). Raczej z ciekawości to robiłem, nie po to, żeby się pośmiać, tylko, że kiedyś byłem bardzo młody bo chodziłem do podstawówki i nie miałem o tym serialu aż tak złego zdania jak dzisiaj. Patrząc na takiego Ferdka zawsze dochodzę do tego samego wniosku, "niby coś tam trybi, jarzy, ale jednak debil". Główny bohater zobrazowany jest jako brudas, zachlajmorda i nierób. Kogo on przedstawia? Pewnie przeciętnego Polaka, a całość typową polską rodzinę (jak to by niejeden określił). Chociaż słuszniejszym byłoby zamienienie słowa "rodzina" na "patologia". Całość i ogólne wrażenie w odbiorze jak dla mnie bylejaka. Da się zauważyć niepoprawnie odmienione formy wyrazów, godne niedouczonych matołów i chyba idealnie pasujące do ogólnej atmosfery serialu (boli mnie noga w biedrze, szłem, poszłem), nawet wulgaryzmy, w odrobinę zmienionej formie, np "kuźwa". Już nawet nie ze śmiechem, ale ze wstrętem o tym wspominam. No i te teksty typu: "a dupa tam", "dupa, dupa i jeszcze raz dupa", "zesraj się a nie daj się" - kogo to ma śmieszyć? Jest się czym jarać? Jak już to po jakich środkach? Śmieszność na siłę - tak bym to nazwał. Lepiej więc żeby dzieci nie oglądały tego serialu, bo jedyne czego on może je uczyć to głupawego humoru i ubogiego słownictwa, wartości raczej żadnych im nie przekazuje. Tak sobie pomyślałem, że jakbym operował na co dzień tymi jakże wartościowymi wypowiedziami i słowami, co z tego serialu, to byłby ze mnie całkiem niezły pajac. Wybełkocze, wyduka taki menel coś z siebie, coś mało wyszukanego, mało śmiesznego, mało trafnego, a ludzie już się śmieją... Co to ma być? Poziom humoru jak dla mnie żenujący. Zero klimatu, zwykłe, komercyjne gówno. I że też takie coś się ludziom podoba, no widocznie muszą mieć oni po prostu zły gust, bo podobno, gdyby o nich się nie dyskutowało, to nie powstałby taki termin jak sztuka. Jeśli to gówno puścić w teatrze, to zaraz zebrałaby się grupka chcąca obrzucić głównych aktorów pomidorami i jajami. Niektórzy nawet żądaliby zwrotu pieniędzy. Ciekawe, czy jakby w Polsce był 12 godzinny system pracy (sic!), to czy chciałoby się komu oglądać ten niskich lotów serial i tracić na to swój cenny czas. Człowiek chyba nie ma co z nim robić, skoro po taki kicz sięga, choćby z nudów. No, a właśnie, co do humoru - ubaw po pachy, mówię wam! Raz znajomy chyba nawet zasnął ze śmiechu, w każdym razem w takim stanie go zastaliśmy. Nie zdążył nawet przełączyć "Rodziny zastępczej", a zwykle to robił. Dopiero po 10 minutach ocknął się zdezorientowany. Myślę, że nic nie brał, zaprzeczał temu. Ja bym mógł obejrzeć CAŁY dowolny odcinek tego żałosnego serialu z obojętnym wyrazem twarzy. W ogóle ten "humor" do mnie nie trafia. Jak możemy mieć dobre zdanie o sobie, skoro żywimy się takim gównem? Ktoś napisał, że "człowiek inteligenty ogląda to po to, żeby doszukiwać się w tym ukrytej głębi, prawdy", ale moim zdaniem człowiek inteligentny też nie zajmuje się takimi pierdołami i wybiera coś bardziej ambitnego. Nie szkoda Wam czasu na poszukiwanie "tego czegoś" w tym "byleczym"? Nie ma ciekawszych programów w telewizji? I tak oto człowiek, zamiast zająć się czymś budującym, pożytecznym, zaśmieca sobie umysł takimi pierdołami. Nie wydaje się Wam, że ten serial jest wymierzony w Nas? Żeby nas ośmieszyć, sprawić, żebyśmy się sobą brzydzili, obniżyć naszą samoocenę? No, w telewizji wszystko się przyjmie. Gdybym był kimś wpływowym, to nazwałbym ten cały wytwór właśnie "nic śmiesznego". Sprzedać - sprzedałby się pewnie jak do tej pory, ale tytuł przynajmniej byłby bardziej trafny. A teraz ciekawostka - podobno tego kiepa Ferdynanda miał grać jakiś inny aktor, jednak po 1 odcinku zrezygnował. No, może niektórym da to trochę do myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aleś pojechał :D Szczerze powiedziawszy również nie wiem co ludzie w tym serialu widzą takiego niezwykłego. Jako, że z komputera raczej mało ludzi potrafi korzystać (szczególnie ci starszej daty),to w internecie takie coś by się chyba nie przyjęło. Wygodniej i łatwiej jest przecież przełączać kanały góra-dół, lewo-prawo (głośność) i oczywiście przycisk włącz-wyłącz. Dla niektórych telewizja to niestety jedyne źródło informacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, ale przecież ludzie w internecie są bardziej świadomi tego co czytają i oglądają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty matole. ŚWK to najlepszy serial świata różne superowe głupoty tam wymyślają . A ty autorze szkoda gadać. Współczynnik twojej inteligencji oscyluje zapewne wokół zera ze jesteś takim burakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również lubię ŚWK. Najlepszy serial komediowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na tę panią radzę nie zwracać uwagi, przybyła prawdopodobnie z dobramama (bo tam podałem linka do tego tematu), a jak mi wiadomo tam przez lata zgromadziła się największa patologia internetu. Ciekawe czy jej inne wpisy na forum kafeteria też są obraźliwe. Myślę że można już oszacować kto tu prędzej ma "iloraz inteligencji oscylujący zapewne wokół zera", ja, który dokładnie coś opisałem czy ona uciekająca się do takich prostych stwierdzeń i wyzwisk. Widocznie kogoś solidna krytyka uraziła. Burak, nie burak, po co mam oglądać coś co mnie nie śmieszy? Tym bardziej że mi ogólnie szkoda czasu na telewizję i to jeszcze taki kicz. Byle czym się nie zachwycam. Widocznie mam bardziej wyrafinowany gust od was. Co do starych odcinków (podobno kiedyś były lepsze), na forum kiepscy org jest ranking najwyżej ocenianych odcinków tego serialu. Wybierałem sobie te najwyżej oceniane z dziesiątek, a więc np od 10 do 19, późnie od 20 do 29 itd. Na 20 obejrzanych odcinków rozśmieszyły mnie tylko dwa (odcinek 18 - niewidzialna kanalia, odcinek 160 - zbrodnia i kara). Kiepski wynik. Dla porównania, dowolny odcinek serialu Miodowe Lata jest mnie w stanie rozśmieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biwak nad Bajkałem 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalnie to tragedia jest ,prawie jak na wspólnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj ktoś się utożsamił z głównym bohaterem i zabolało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ???

A niby kto normalny naśladuje zachowania bohaterów komediowych??? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście powiem, że Kiepscy zmieniali się przez lata. Pierwsze odcinki rzeczywiście były tak głupie, że aż denne. Ale wtedy były inne czasy, to się przyjęło. Natomiast te nowe odcinki, tak koło 2012, to nie dość, że nie są głupie (tylko z pozoru głupawe), to często przekazują znacznie głębsze prawdy i filozofię. Nie ma już np. przygłupiego Waldusia, jest natomiast filozofujący menel Badura, czy Kozłowski, karykatura najbardziej typowego urzędnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

to serial do którego trzeba dorosnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×