Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

14 miesięczne dziecko nie stoi, nie raczkuje. Miał ktoś tak?

Polecane posty

Gość gość

Moje 14- miesięczne dziecko nie chce stać, nie raczkuje, nie chodzi. Samo zaczęło siadać jak miało 13 miesięcy. Mały chodzi na rehabilitację. Lekarz twierdzi, że jest wiotkie. Miał ktoś tak? Może jakieś porady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ćwicz z nim w domu dodatkowo. Odpowiednio pielegnuj żeby jednocześnie się rehabilitowalo. To wymaga sporo czasu ale da efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a od kiedy go rehabilitujecie? jak od dawno to bardzo słabe postępy robi, a jak od niedawna to dlaczego tak późno się za to wzięliście?? A ja się zastanawiam czy z moją coś nie tak bo ma 11,5 m-ca i tylko wstaje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko ma czas do 18 mies zeby zacząć chodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy dziecko ma obniżone napięcie mięśniowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rehabilituję od 2 miesiąca życia. Początkowo neurolog mówił, że ma wzmożone napięcie, rehabilitant, że obniżone, kolejny neurolog, że to wiotkość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież wzmożone, a obniżone napięcie to dwie różne sprawy. Nasz syn (wcześniak) jak go braliśmy to zawsze cały mocno się napinal, a mojej kolezanki byl taki "lejacy" maluch (obniżone napięcie i to jest o wiele trudniejsze). U nas rehabilitacja wszystko ładnie wyrównała. A u was nie widać efektów, bo nie możecie pewnie trafić na dobrego specjalistę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami jest zmienne napięcie mięśniowe. Wzmożone na obwodzie a obniżone w osi lub na odwrót. Wiotkość to inne określenie obniżonego napięcia. Nam lekarz kategorycznie zabronił poganiania dziecka w rozwoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, zabronił poganiania w rozwoju, czy taka rehabilitacja ma sens? Mały jest ustawiany do raczkowania, ale nie chce tego robić i ryczy. Chodzę na NFZ i prywatnie, ale nie widzę żadnych postępów. Może po prostu trzeba czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko jakby miały miał 10 miesięcy to napisałabym Ci żeby czekać, ale 14 m-cy...:O w tym wieku większość dzieci już chodzi, a tutaj nawet nie ma mowy o raczkowaniu:( A co pediatra na to wszystko? Twój mały na pewno nie ma wzmożonego napięcia tylko jak dla mnie obniżone, a jak na rehabilitowanie go od roku to chyba sama widzisz, że efektów brak:( skąd jesteś? może Górny Śląsk przypadkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas obniżone napięcie pojawiło się po pierwszym szczepieniu. Chodziliśmy na rehabilitację i co była jakaś poprawa, to po szczepieniach znowu pogorszenie. Przestalismy szczepić i rozwój poszedł do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym poganianiem to ciekawa sprawa jest. Nasz synek byl bardzo wiotki -obniżone napięcie Plus asymetria. Bada go pediatra i robi trakcje (ciagnie za raczki) i mówi "tylko w domu tego nie robić, sam się zacznie podciagac i wtefy cwiczyc" wiec nie robilismy. W wieku 7miesiecy trafilismy na rehabilitację (pomimo stosowania technik pielęgnacji według bobath synek miał problem z trzymaniem glowki) fizjoterapeuta pyta czy robimy to i pokazuje trakcje a my ze nie pozwalali póki sam nie zacznie i tylko głową kręcili ze trzeba! dziecku pokazać. Tak samo było z siadaniem aż się wkurzylam wsadziłam dziecko w krzesełko i nagle umiał utrzymać się prosto. Tobie autorko proponuje zmienić fizjoterapeute bo to za długo na brak efektów. Nasz się pozbieral w 6tygodni! Choć wcześniej w domu z nim cwiczylismy. Dziecko potrzebuje różnych bodźców i częstych i da się wyprowadzić. Życzę Wam powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bylam w CZD w Miedzylesiu i po 3 tygodniach byla naprawde poprawa. Bylam w szoku. Dziecko juz kolejnej rehab nie potrzebowalo. Dziecko wyszlo na prosta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za porady. My jesteśmy z Warszawy. Wybór terapeutów jest ogromny, ale który z nich dobry? W czwartek idę do pediatry. Może on coś mądrego powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli jestescie z Warszawy to idzcie do dobrego neurologa dzieciecego.Ja do Warszawy mam 250 km ale jezdze do dr Ryniewicz.Polecam bardzo.Moj syn tez mial wiotkosc tyle ze u niego rozpoznano chorobe genetyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki. http://www.terapia-ndt.waw.pl/ To jest bardzo fajna strona, można np dowiedzieć się jakie popełnia się błędy w pielęgnacji niemowląt i czy to może skutkować. Autorka strony podobno jest bardzo dobrą rehabilitantką, niestety podobno pracuje tylko prywatnie. Kiedyś udzielała się na tym forum: http://www.forum.e-mama.pl/viewforum.php?f=63 Niestety już tam nie zagląda bo sama chętnie zadałabym jej pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba jednak trzeba dziecko rehabilitować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, Autorko czy mogłabyś napisać jak u Was aktualnie wygląda sytuacja? U nas jest podobnie, a co lekarz i fizjoterapeuta, to inna opinia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.48, napiszesz jak jest u Was? Ile miesiecy ma dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×