Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bojesiezezdradzamnie

Boję się, że zdradza mnie

Polecane posty

Gość Bojesiezezdradzamnie

Pomóżcie! Nie wiem co się ze mną dzieje. Jestem ze swoim chłopakiem od roku. Na początku, jak to zawsze, było pięknie, potem normalnie. Od kilku miesięcy zaczął często rozmawiać i smsować (przy mnie też) i napomniał, że spotyka się ze swoją dawną przyjaciółką. Dwa razy przyłapałam go na kłamstwie, jak miał się ze mną umówić, odwołał randkę bo podobno z kumplem miał się widzieć, a potem jak spytałam kumpla to się okazało, że z nią się widział i rozmawiał. Od miesiąca czasu jakoś niemiły był dla mnie, często się kłóciliśmy wyzywał mnie, ale zawsze mówił, że kocha, i jak raz chciałąm go rzucić, to dosłownie błagał i mówił, żebym mu ufała, bo mnie nie zdradza. Dosłownie płakał jak baba, i wydawało się to naprawdę szczere (jak na niego). Ostatnio widziałam jak lajkował jej zdjęcia na fejsie (a moich nie lajkuje), a jak pytam czemu to mówi: bo ona ma fajne fotki, a twoje już wszystkie widziałem. Po tym zdarzeniu pocięłam się nożem na ręce. Od jakiegoś czasu nie wytrzymuję i się tnę.... :( I nie, nie mam 17 lat, chociaz być może zachowuję się jak zdesperowana dziewczynka. Mam 24 lata. Jak mam być z chłopakiem, spotykamy się zwykle 2 razy w tygodniu, a ja sie boję, że w pozostałe dni, kiedy się nie widzimy, on spotyka się z inną. Jak mam sobie z tym poradzić? Może to wina tego, że on mało mnie komplementuje albo mało poświęca mi czasu? Skoro nie jestem zapewniana, to zaczynam wątpić w miłość jego... ale sam mi powiedział że "nie będę ci kilka razy dziennie gadał, że Cię kocham". Fakt, kilka razy dziennie to by było chore, ale ostatnio mówił to miesiąc temu. Też ostatnio myślałam sobie, że to wina nie tylko tego konkretnego chłopaka, że gdybym była z kimś innym tobym też traciła zaufanie... 2 lata temu zostałam oszukana przez chłopaka z którym też byłam rok (był jednocześnie ze mną i z inną), i mam uraz do dziś... co robić? Kocham go naprawdę, nie chcę odchodzić... ale nie umiem pozbyć się myśli, że mnie zdradza. A jak go będę ciągle osądzać to odejdzie ode mnie. Pomóżcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś dać sobie spokój po pierwszym wyzwaniu Ciebie od czegoś. Dziewczyno, wyższe standardy i głowa do góry. Nie zadawaj się z rynsztokiem, bo się sama nim staniesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ktory wie
Nie masz 17 lat, masz 24, a zachwoujesz sie jak trzynaastolatka. Tniesz sie? a po co? aaaa po to by wzbudzuić w nim strach czy litość? Pasuje Ci taki facet ktory bedzie z Tobą ze strachu czy z litosci? Odwpowedz sobie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, on spotyka się z inna, nawet sam Ci o tym powiedzial- co to w ogóle ma być ze spotyka się sam na sam z ,,przjaciolka"? Jeśli myślisz ze to czysto koleżeńskie relacje to jesteś naiwna. Od pogadania koleżeńskiego to facet ma kumpli. W dodatku skoro zlapalas go na kłamstwie to znaczy ze on spotkał sie raczej z ta druga, ukrywa to bo widocznie leci na dwa fronty! Na Twoim miejscu przy okazji przetrzepalabym mu telefon, poczytala smsy i wiadomosci na FB, możesz się ciekawych rzeczy dowiedzieć i w końcu otworzysz oczy...ja bym nie ufala takiemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cięcie swojego ciała to najgłupsze co możesz robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bojesiezezdradzamnie
Tylko, że ja nie mam dostepu do jego FB, do telefonu (nosi go przy sobie i ma na kod), ani do żadnych innych portali. Poznaliśmy się przez neta, co prawda jesteśmy z tego samego miasta, ale nawet wspólnych znajomych nie mamy. Wydawało mi sie, że takie spotkania z przyjaciółkami to ma prawo mieć każdy facet sam na sam? Bo przecież nie mogę go upętać prawda? Z drugiej strony mi się to nie podoba bardzo... a wy byście swoim facetom pozwoliły na np. rozmowy telefoniczne częste z inną laską? zakładając, że kilka razy tak zrobił, a potem niemacie możliwości sprawdzenia czy dalej tak robi. Co zrobić? Nie mam "jawnego" dowodu zdrady....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radzę ci jedno: zajmuj się nauka głupia dziewucho a nie chłopakami bo wylądujesz nie dość ze sama to jeszcze bez wykształcenia i biedna. Po co ci facet?? I to taki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno spójrz na to. Nie zastanawiasz się czemu nie macie wspólnych znajomych i widzicie się rzadko? Bo on ma Cię za zabawkę. Gdyby tak nie było spedzalby z tb każda chwilę i nie w głowie by mu były przyjaciółki.faceci nie mają przyjaciółek uwierz mi. Zaslugujesz na kogoś lepszego :) A słowa kocham Cię w dzisiejszym świecie to tylko słowa...... pomożesz?http://f.kafeteria.pl/temat/f4/co-moze-miec-na-mysli-kolega-ktory-mowi-takie-cos-p_6810736

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×