Teściowa jest wyraźnie zła ze z inną synowa trzymam sztame. a jak byłam sklocona

Jak nie rozmawialysmy bo poklocilysmy się o niesnasek między naszymi dziećmi to teściowej to pasowało, była zadowolona ze nie gadamy i wydawała się z tego cieszyć bo chodzila wesoła i do mnie się przymilala. Teściowa nienawidzi rodziny tamtej synowej bo widzi że jej syn woli spędzać czas z tamtą rodzina. No ale tam jest miłość między ludźmi, rodzinna atmosfera i gościnność. Życzliwość. A nasza teściowa, stara rozwodka lubi gdy jest źle

I nie pisze tego by pokazać że rozwodka jest jakaś gorsza. Ale ta akurat jest milion razy gorsza od zameznej w normalnym związku. U niej dobrze się to nie skończyło. Uczepiona rodziców baba, która nie może i nie umie sama sie sobą zająć odkąd oni umarli. Wychowali jej dzieci, myśleli i robili za nią a ona nigdy nie miała i nie ma swojego życia. Teraz żyje z tego co namąci, a moje dobre relacje z tamtą synowa są jej wyraźnie nie na rękę. Do tego mówiła mi źle o rodzinie tamtej, że to plebs i fanatycy religijni. No to pewnie to samo myśli o mojej rodzinie bo moi tez wierzący choć nie tak blisko kościoła.

A szeptala Ci do ucha na weselu

fmata

nic mi nie szeptala bo na weselu sie do mnie nie odzywala, siedziala jak na stypie, poniewaz ozenki jej dzieci to dla niej zaloba...nie ma juz kto nianczyc mamci i jej uslugiwac