Straciliscie milosc zycia?

Ja mam wrazenie ze tak. A bylo to 8 lat temu jak mialem 18 lat. Spotykalem sie z dziewczyna 4 miesiace i mysle, ze to byla milosc zycia. Dzis 8 lat pozniej dalej ja doskonale pamietam, to byla moja 1sza milosc. Mam od 3 lat dziewczyne, kocham ja ale czasami wspominam tamta. Przed spotkaniem obecnej dziewczyny bylem na wielu randkach a anwet w krotkich zwiazkach i szczerze mowiac nawet nie pamietam dokladnie z jakimi dziewczynami spotkalem sie na jakeis kawie czy poprostu na randce. Ta pierwsza pamietam do dzis, dalej sobie na jej FB wchodze. Ona ma mnie w dopie bo nie bylem jej 1sza miloscia, ona swoja przezyla w wieku 14 lat gdy przez 4 lata byla z chlopakiem.

Ze 2. Chociaż z 1 to pewnie nie było szansy.

tak to już jest... są kobiety których się nie zapomina... ale jeśli Cię olała nie ma już do tego powrotu... pozostaw ją w sferze wspomnień...

Nie jęcz tylko znajdź sobie nową miłość życia a nie wiąż z pannami które nią nie są :-D

00.18 znawca się odezwał

Ut...są też mężczyźni o których nie można zapomnieć, ale jeśli są jacy są to trzeba iść dalej i nie oglądać się za siebie. Anna

Fajny temat , mnie też dotyczy - niestety ;-( Ja z moją pierwszą prawdziwą miłością rozstałam się ponad 20 lat temu , on wyjechał do innego miasta z rodziną - rodzicami i rodzeństwem ... miał 17 lat więc nie mógł decydować sam .....

historia jakich wiele , prawda? .... ale moja ma ciąg dalszy i to po 23 latach ciszy z jego strony .... napiszę rano coś więcej - dobranoc ;-))

01.46 żmija...

9.04 a nie wredna małpa?

zdecydowanie nie... to było jadowite... :p

ja sobie nie przypominam takiej sytuacji, raczej nie.

Jad wpuszczony pod skórę...długo pozostaje :P

Dlaczego tak jest ? nie miałam kontaktu z pewnym małżeństwem ani z nimi nie rozmawiała gdy chciałam to powiedzieli że mnie nie znają :(i od tamtej pory przeżyłam piekło na ziemi za ich pośrednictwem .Nie rozumiem pewnych spraw w co oni mnie chcieli wciągnąć to silne osobowości które wpuszczają jad ...i zostawiają na pożarcie ..Do dzisiaj borykam się ze zrozumieniem tej ze kobiety o co jej chodzi.? Jej mąż manipulował moim uczuciem aby wzbudzić w niej zazdrość a może ukryc coś aby mnie za to ukarała, to sprawa trudna ja jej nie rozumiem !

Nie wiem o co chodzi w ostatniej wypowiedzi.

I ja nie wiem nawet jeśli mój wpis też nic nie wnosi

Moim zdaniem topik miał być o straconej PM a ta Pani napisała chyba o trójkącie małżeńskim ;-)

Moim zdaniem topik miał być o straconej PM a ta Pani napisała chyba o trójkącie małżeńskim ;-)