Potrzebuję pomocy

Temat mógł zasugerować nie wiadomo co, ale już tłumaczę i objaśniam o co mi się rozchodzi. Rano w sklepie spotkałem pewną kobietę. Staliśmy w kolejce do kasy, uśmiechaliśmy się do siebie (na rozmowę nie było szans, bo raz, że ona szybko uciekła a dwa że ja sam spieszyłem się do autobusu). Widuję ją w tym sklepie dość często... Jedno mnie jednak zastanowiło. Kiedy tak ją obserwowałem (ale nie w stylu "rozbierałem wzrokiem" tylko po prostu) zauważyłem, że ma pierścionek. Nie wyglądał na obrączkę (za duży) ani na zaręczynowy. Ale mogę się mylić. I tu pojawia się pytanie - czy kobiety kupują sobie same pierścionki? Czy skoro ona go ma to mogę założyć, że dał jej go jakiś facet? Co myślicie? Bo skoro ma go od kogoś to znaczy, że z kimś się spotyka, a skoro tak to raczej nie chcę się mieszać...

Kupuje sobie sama pierścionki, ale nie noszę ich na serdecznym palcu prawej ręki.

No właśnie nie pamiętam na którym palcu go miała... Czyli możliwe, że sama go sobie kupiła? Byłoby super

Już biegnę, skoro wzywasz pomocy ;) Kupują i noszą na wszystkich możliwych palcach zwłaszcza jak lubią :D

Ok, przekonałyście mnie. W takim razie przystępuję do działania i jak ją spotkam następnym razem nie poprzestanę na uśmiechu ;-)

kupują :)

Zapytaj czy ma kogoś a jeśli nie to zaproś gdzieś

Od razu pytaj czy da się gdzieś zaprosić. Mój najlepszy pierścionek (złoto z brylancikami i tanzanitem) kupiłam sobie sama za oszczędności życia. Teraz facet narzeka, że wysoko podniosłam poprzeczkę :P

Dobra rada ;) cytat: "Na rozpoczęcie rozmowy masz trzy sekundy od momentu, gdy złapiesz z nią kontakt wzrokowy. – A później? – A później ona uzna, że jesteś świrem. To co? Do boju, orły!!!..." koniec cytatu :D Powodzenia :D

Następnym razem powiedz "dzień dobry", a kolejnym" dzień dobry, znowu się widzimy" i jakoś to dalej pójdzie :D