Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak sie pozbyc natretnego faceta?

Polecane posty

Gość gość

Witam, u znajomych na domowce, bedac jeszcze singielka, poznalam kuzyna mojej kolezanki (nazwijmy go Rafal). Facet zupelnie nie w moim guscie, ale fajnie nam sie rozmawialo. Od czasu do czasu wpadal do mnie do pracy na pogdauchy i tyle. Generalnie traktowalam go jak kolege, bo jak mowilam, zupelnie nie pociaga mnie fizycznie. Problem zaczal sie, kiedy ktoregos razu zgodzilam sie z nim pojsc na mecz do jego znajomych. Moj facet wyjechal na mistrzostwa, wiec niestety nie moglam zabrac go ze soba. Oczywiscie spytalam, czy nie ma nic przeciwko takiemu spotkaniu. Zgodzil sie, bo mi ufa, kazal tylko byc grzeczna ;) No i wszystko fajnie, pieknie, posmialismy sie, pozartowalismy, ale od tamtej chwili Rafal nie daje mi spokoju. Wydzwania do mnie, kiedy jestem w pracy, dzwoni tez wieczorami, w weekendy. Zasypuje smsami, proponuje spotkania, nawet wspolny(!!!) urlop. Nie mam zamiaru sie juz z nim wiecej spotykac, bo nie chce zniszczyc swojego zwiazku przez kogos takiego. Moj facet o niczym nie wie, nie chce go denerwowac (moglby jeszcze pomyslec, ze chce wzbudzic w nim zazdrosc, a ja naprawde jestem normalna kobieta i nie w glowie mi takie gierki). Poradzcie, prosze, jak skutecznie splawic Rafala, ale tak, zeby nie poczul sie urazony? A moze to blad i trzeba z grubej rury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze, ze Rafal wie o tym, iz jestem w zwiazku. Jego reakcja? Wysmial to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ignoruj go,może sam odpusci :) a jak będzie dalej natrętny to powiedz swojemu facetowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poradzcie, prosze, jak skutecznie splawic Rafala, ale tak, zeby nie poczul sie urazony? A moze to blad i trzeba z grubej rury? nie baw się w łagodne tłumaczenia, powiedz mu zeby sp...a jak nie to poinformuj faceta o tym ze sie koleś przyczepił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staram sie tak robic, ale dluzej juz chyba tego nie zniose. Mam szczescie, ze jakis czas temu wyprowadzil sie z miasta, wiec nie musze go ogladac co 2-3 dzien... Ale i co z tego, skoro bombarduje mnie telefonami i smsami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego ma się nie poczuć urazony? On o Twoje uczucia jakoś się nie martwi, nachodzi, nęka, męczy.. Zadzwoń do niego i powiedz: Rafałku, odp*****l sie od mnie raz na zawsze, zero kontaktu od teraz. Mam faceta, zrozumiałes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to go zablokuj, chyba umiesz to zrobic, poszukaj w menu i wywal jego nr do spamu, albo blokuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc piszesz jako kobieta czy mezczyzna? Nie chce, zeby facet myslal, ze chce go wkurzyc celowo albo wzbudzic w nim zazdrosc... Znam swoja wartosc, on tez jest wspanialym facetem pod kazdym wzgledem, dobrze sie dogadujemy, wiec po co takie cyrki. Boje sie, ze jakby sie dowiedzial, to narobilby Rafalowi smrodu (pracuje w urzedzie). Choc z drugiej strony, nie wiem, czemu sie przejmuje... Skoro ten d**ek inaczej nie rozumie, to moze rzeczywiscie warto wytoczyc ciezkie dziala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cackaj się z tym Rafałem, a on dalej będzie Ci uprzykrzał życie. Przedłużając tę sytuację samej sobie robisz źle - co sobie może pomyśleć Twój chłopak, że nadal utrzymujesz kontakty z jakimś kolegą, niby nie chcesz a jednak masz kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, dziekuje za tak rzeczowy komentarz, chyba najbardziej do mnie trafil. Napisze mu sms, zeby sie ode mnie odp******il, bo jestem w zwiazku i nie szukam dodatkowych wrazen... A numer zablokuje. Spodziewam sie tylko, ze jak bedzie przejazdem w moim miescie, to na pewno do mnie zawita... Ale wtedy nie bede sie juz cackac - konsekwencja przede wszystkim. Dziekuje serdecznie za pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A teraz z innej beczki, pytanie bardziej do meskiej czesci populacji: czy naprawde, kiedy dziewczyna jest mila, usmiechnieta, wyluzowana i taka "do pogadania", to zaraz myslicie, ze jest wami zainteresowana i wysyla wam zielone swiatlo? Żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja 12.33 piszę jako kobieta. Uważam ze nie ma co się bawić w gierki, bo ewidentnie do niego nie dociera nic łagodniejszego, ba nawet jakakolwiek odpowiedz może go zachecać, tak to jest z obsesjami. Nie troszcz sieo niego bo jego zachowanie przekracza granice i jest chorobliwe. Trzeba to uciąć ostro i broń boże nie nawiązywać z nim kontaktu, zadnych smsów itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce, zeby facet myslal, ze chce go wkurzyc celowo albo wzbudzic w nim zazdrosc.. partner jestpo to zeby ci pomóc w takiej sytuacji, a nie odwalać jazdy z zazdrości, albo szukać drugiego dna. A co do pytania, czy jak dziewczyna miła to...sa po prostu ludzie, którzy jak sie przyczepią to kazdy sygnał odbieraja jako zachętę, jak się im obsesja nakręci to nawet jakbyś ich opluła to by twierdzili że sie droczysz, a tak naprawdę jesteś zainteresowana. Mam kolegów z tym samym problemem- oni normalnie uprzejmi, coś zażartuja, przepuszczą w drzwiach a potem problem bo pannom sie wydaje ze sa nimi zainteresowani i nie daja im spokoju. To nie zalezy od płci tylko od tego co siema w głowie i jak tam sprawnie psychika działa. . Teraz np. na forum pisze panna, co to od 6 lat sie kocha platonicznie w facecie, bo to miłość jej zycia i nikogo innego nie chce, tyle że facet nigdy nawet nie był zainteresowany i pewnie nawet nie sadził ze jej sie tak odkleiło w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×