Miłość do prostytutki

Mam 30 lat i jestem sam. Od kilku miesięcy korzystam z usług prostytutki tej samej. Przyjeżdża do mnie do domu najpierw krótka rozmowa co tam później przechodzimy do sedna i po wszystkim jej płace. Często też jej daje więcej niż się należy. Seks od początku był niezły, ale oststnio coś się zmieniło. Czuję że się w niej zakochałem podobają mi się nasze wspólne rozmowy często też się smiejemy przy nich. Nasz seks ostatnio już nie wyglądał tak jak wcześniej to nie było zwykłe przelecenie tylko bardziej namiętne chwile, całowaliśmy się, patrzyliśmy sobie w oczy, była gra wstępna której wcześniej nie było, pieściłem jej całe ciało a ona tak cudownie jęczała. Po wszyatkim dalem jej hajs oczywiście więcej, ona mówiła że nie że za dużo, ale ostatecznie przyjęła i mnie przytuliła. Od tamtej pory widzieliśmy się tylko raz ale do niczego nie doszło tylko rozmawialiśmy. Co ja mam zrobić?

burek ile baranska bierze po znajomosci?

Naprawde chyba ją kocham ona jest taka piękna, sympatyczna, mądra. Myśle że ona też coś do mnie czuje.

Tak to bywa miłość nie wybiera na takich spotkaniach z prostytutkami trzeba być ostrożnym to profesjonalostki i dobrze grają nie trudno się zakochać.

Prostytutka też człowiek nie oznacza że od razu udaje że coś czuje dla kasy. Każdy ma prawo się zakochać i być kochanym

to nie żądają kasy z góry?

Kiedyś jak chodziłem do innej to żądała, ale ta nie, pytałem się czemu a ona że tak jest jej wygodniej i zawsze tak robi, że jeszcze nikt jej nie oszukał. Ale z poprzedniej zrezygnowałem po pierwszym spotkaniu była brzydka i niemiła, obecna jest drugą do której chodze i nie wiem czy to zauroczenie czy miłośc