Wizyta w urzędzie pracy , ciąża i L4 .

Witam , pytam bo może ktoś spotkał się z taką sytuacją . Jestem w 29 tc. i od dłuższego czasu jestem zarejestrowana w urzędzie pracy . Problem polega na tym , że na drugim końcu Polski . Z uwagi na to , że postanowiłam zmienić miejsce zamieszkania , a nie zamierzam zmieniać meldunku , poprosiłam urzędniczki o wskazówki dotyczące dojazdu i zwolnienia L4 w razie przypadku . Dowiedziałam się , że jest możliwość wysłania fax-em zwolnienia , ale wizytę mam na 7 lipca , a zwolnienie do 10 lipca , ponieważ nie zwróciłam uwagi na ile doktor wystawił mi zwolnienie . A problem jest też taki , że doktor wyjechał na urlop , aż do Sierpnia . Czy to znaczy , że po 10 lipca i tak będę musiała stawić się w urzędzie pracy , czy jest możliwość przedłużenia jakoś zwolnienia telefonicznie z urzędem , położną lub rodzinnym lekarzem ?

Jakaż to CIĘŻKA CHOROBA, nie pozwala ci ruszyć dupska i przyczłapać do urzędu ? Jak zmieniasz miejsce zamieszkania, to nadal masz PSI OBOWIĄZEK, zmienić swój meldunek. Biedne dziecko, które urodzi taka kretynka :(.

No i mówi to panienka , co zamiast pomóc , lubi udzielić swoich mądrości . To trzeba mieć tupet , może lepiej jak znajdzie sobie Pani inny temat do dyskusji np : Jestem desperatką , nie mam co robić , ze swoim życiem dla tego znęcam się psychicznie nad wszystkimi co zapytają o co kolwiek ... A Pani w ciąży polecam zadzwonić , do urzędu może dadzą więcej informacji :)