Opiłek w oku a ubezpieczenie

Witam wszystkich. W poniedziałek przy szlifowaniu wbił mi sie opiłek w spojówkę, zaczeło podrażniać powieke i pogarszać się wzrok, wczoraj zostało usunięte ciało obce i mam zakrapiać oko 4 razy dziennie. Jak narazie widzę słabiej. Tu nasuwa się moje pytanie czy mogę ubiegać się o odszkodowanie od ubezpieczyciela gdzie indywidualnie opłacam polise w Warcie? Czy ktoś z was miał taki przypadek? Z góry dziękuję za zainteresowanie tematem.

A jesteś na l-4?

L4 nie daje pracodawcy. Chcę wziąć tylko opis od lekarza co mi było i jakie leczenie i złożyć papiery do ubezpieczyciela gdzie indywidualnie opłacam polise. Pozdrawiam

sorki, ale nic nie dostaniesz :P

kuźwa już nawet za opiłek chceliby doić kase...nic nie dostaniesz!

Jeśli ty dostaniesz cokolwiek za taką pierdołę, to każdy nawet z zaparciem powinien dostać odszkodowanie. Z resztą ubezpieczyciele mają tabelki według których liczą ile się należy, ale "paproch" w oku to nic takiego. Uraz masz na własne życzenie (nie założyłeś okularów ochronnych) a za głupotę kasy nie dają!

Mój luby za opiłek dostał w Kaliszu 360 zł :)

jak opiłek spowodował uszczerbek na zdrowiu, to możesz ubiegać się o odszkodowanie. Jeśli wypadek zdarzył się w pracy mozesz sie ubiegac tez o odszkodowanie z polisy OC pracodawcy. spróbuj zadzwonić tutaj: rozmowa jest niezobowiązująca a może Ci coś podpowiedzą https://mediatorexpert.pl/zglos-szkode/inny-problem-odszkodowawczy

Ja dostałem 1560 zł pozdrawiam