Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pomozcie prosze, dylemat

Polecane posty

Gość gość

Ale teraz sie zastanawiam..rozmawialam z siostrą o tym wyjezdzie z kolezanką i sie zdziwilam, ze spotykam sie z Pawłem i lece sobie jak gdyby nic na tydzien z kolezanką. Spytala czy ja bym chciala by on teraz sobie polecial? No ale tez nie o to chodzi. Spotkalam sie dzis z tą kolezanką - Natalia z którą teoretycznie mam leciec. Jej facet powiedział jej ze nie mają kasy zeby ze mną teraz poleciala, ze innym razem moze i w ogole. Specjalnie oczywiscie zeby myslala ze nie leci a wręczy jej bilety jako prezent na urodziny. No i dzis Natalia mi powiedziala ze musimy ten wyjazd przelozyc bo po pierwsze nie mają teraz kasy, ale tez nie tylko o to chodzi. Bo ma poprawki na studiach we wrzesniu wiec chce sobie to ogarnac i tez pare innych rzeczy na spokojnie. Spytalam dyskretnie czy chodzi o kase, to powiedziala ze gdyby tylko o to to by cos wykombinowala i woli sobie teraz odpuscic. No ale jej facet napisal ze wszystko idzie zgodnie z planem i napewno bedzie w szoku ze jednak leci i niespodzianka... Pytanie tylko- co jesli sie w****i ze zrobilam to za jej plecami i po prostu nie poleci a ja zostane na lodzie? Teraz tak sobie mysle.. Bo prezent prezentem, ale nie wiem w sumie jak zareaguje i czy bym nie zostala na lodzie... Co o tym wszystkim sądzisz? Ale jej facet tez sie moze w****ic na mnie ze obiecalam, ustalilismy a ja chce sie wycofac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciezka sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×