Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wszedzie gdzie jestem psuje atmosfere

Polecane posty

Gość gość

W szkole bylam przenoszona do innych klas, w pracy dostaje wypowiedzenie. Nie plotkuje,nie sklocam ludzi ale nie potrafie udawać że kogoś lubię skoro tak nie jest. Jestem szczera. Czy to mOże byc powód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś typem outsidera, trudno ci się dopasować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
G****o nas to obchodzi :D🖐️ Też "Jesteśmy szczerzy"... podoba się? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie zazwyczaj na początku są do mnie ciepło nastawieni. Później się to zmienia. Outsider? To trochę sprzecznie brzmi bo właśnie garne się do innych, lubie spędzać czas z innymi i bez ludzi usycham, jak mam wolny czas i nie mam z kim wyjść to chociaż na forum posiedzę, jak dzisiaj. Ale np zawsze się znajdzie ktos kto mi nie pasuje, a nawet z kilka osób w grupie... I się zaczyna. Mówię co myślę, jestem bezposrednia. A sztuczne i dretwe towarzystwo mnie denerwuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat w szkole średniej wywolalam wojnę, ale już w pracy nie. A tam był nacisk na dobra atmosferę i wchodzili w doope nawet managerowi, który był ulubieńcem kierownika i szmacil pracowników. On mógł. Ja się zdenerwowalam i powiedziałam kilka niemilych słów na niego. I nie tylko na niego a jeszcze paru innych pracowników tych najbardziej fałszywych. I wylecialam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka k****a jestem. Temu bucowi też kiedyś powiem że nie mam w obowiązkach otwierania drzwi ani chowania jego papierów do szafy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie podszywaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaruś pod ochronka mamusi tesciowej i żony. Stary piernik safandulka bez nich skończyłby pewnie jak pijak w parku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz spuscic z tonu i tyle,trzeba pracowac nad soba.Tez tak mialem ze stwarzalem konflikty a teraz tego nie ma takze mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×