Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy po 20 latach bycia razem

Polecane posty

Gość gość

to normalne, że nie czuję nic do męża oprócz przyzwyczajenia i poczucia obowiązku? Czy to normalne, że duszę się w małżeństwie, jest mi już wszystko jedno, albo mam chęć uciec czy wyprowadzić się od niego? Trzyma mnie przy nim tylko dobro dzieci i stabilna sytuacja materialna. Nie ma patologii i zdrad. Czy jestem normalna czy w głowie mi się poprzewracało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czas na odswiezenie malzenstwa. Warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To normalne, wydaje mi się. Jestem co prawda dopiero 11 lat w związku ale mam już tego świadomość. Zostaję: przyjaźń, zaangażowanie i zaufanie . I myślę też że właśnie z tego powodu a raczej następstwa, ważne jest aby mieć od zawsze swoje pasje , wolnych jak i swoich znajomych/ Przyjaciół - by w tym momencie właśnie dalej żyć. Stawiać wszystko na wiarę w miłość do grobowej deski to naiwność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*wspólnych - miało być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprzewracało ci się. Duszno ci? Jesteś niedojrzalą emocjonalnie małolatą? Znam taką... Ma po 50tce, A zachowuje się jak podłożem. Rozwaliła swoje malzenstwo, bo szukala motylków i 24 godzinnej adoracji. Teraz jest sama jak palec, a dorosłe dzieci wyemigrowały już lata temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*a zachowuje się jak podlotek. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po 21 latach mam podobnie........i czuje motylki w brzuchu.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja po blisko 30 latach małżeństwa czuję motylki w brzuchu...na myśl o moim mężu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja o kochanku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedziec co spowodowało Twoj stan i jak temu zardzic, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×