Donald Tusk wyrazil sie pozytywnie

na temat wizyty Trumpa w Polsce.

Przemowienie Trumpa trzeba przyznac ,bylo swietne w duchu patriotycznym.

Hamburg przyjal Trumpa demonstracjami.

Zobaczymy co przyniesie szczyt G 20.

Bruksela spuscila pieska ze smyczy. A co mial powiedziec? Taki Donaldzik jest za krotki zeby slowo krytyki wypowiedziec w strone Trumpa. Taka juz jego serwilistyczna natura. To do Niemca, to do Zyda. Trump dal jasny przekaz ze gnoi lewakow a w Europie potrzebne sa wartosci chrzescijanskie i ochrona rodziny.

Gdyby Tusk insczej wypowiedzial sie ,bylby uznany za klamce. Zachowal sie dyplomatycznie.

Trump poprzez odwolanie do wartosci chrzescijanskich i rodziny zdobyl zaufanie i chwycil Polakow za serce. Polacy dlugo beda pamietac przemowienie Trumpa.

E tam, zero klasy, z szyderczym usmieszkiem powiedzial ze wladza w Polsce moze czuc satysfakcje z przemówienia Trumpa.... mysle ze piesek z dyplomacja nie ma nic wspólnego.

Moze beda przelamane ,,lody" miedzy PIS a partia opozycyjna. Podczas przemowoenia Trumpa PIS-owcy wiwatowali okrzykami ,,Donald ! Donald! Donald!!

Tusk pozytywnie o swoim narodzie? Niemożliwe.

Moze przemyslal i zmienil taktyke. Za politykami nie mozna nadazyc. Niektorzy czesto zmieniaja zdanie.

Donald Tusk to se może...