Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PlFrKr

o co w tym chodzi? help

Polecane posty

Gość PlFrKr

Czesc wszystkim, Mam maly problem. Mam bardzo dobrego przyjaciela, nigdy sie nim nie interesowakam jako potencjalnym facetem. Jest totalnie nie w moim typie, ale ostatnio cos zaczęło sie zmieniać. Zaczal mi sie podobać. Byl zawsze przy mnie w trudnych momentach, zawsze moge na niego liczyć. Kiedy bylam chora i strasznie utylam dzieki lekom podnosil mnie na duchu. Czesto mowi mi ze jestem bardzo ladna, ze jak wroce do normalnej wagi (to jest bardziej kibicowanie nizwytykanie wad) to faceci beda padac jak muchy. Czesto meoi mi mile rzeczy, czesto mnie przedrzeznia, jadnak kiedy próbuję cos od niego wyciagnac orzeczodzi w attack mode. Raz mowi mi ze jestem ladna, ze mam sliczna twarz ... a potem walnie mi ze by mnie raczej nie tknal ( i ta ozdywka zawsze pada w odpowiedzi na moje powazniejsze pyrania). Nie miem o co mu chodzi. Namieszal mi w glowie. Zaczal mi sie podobac, myske o nim non stp ... i powaznie nie wiem co z tym zrobic. Mam na niego dziwna ochotę... Jak to wszystko odczytac? Jak powoli naprowadzuc go na to ze mi sie podoba? ze chce czegos wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz czegoś więcej z facetem, który twierdzi, ze by cię nie tknął, gratuluję instynktu samozachowawczego :) jasne, mówi ci, ze byłabyś ładna - bo jest dobrym kumplem i cię wspiera, ale prawda jest to, co ci mówi przykrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×