Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zastrzyki robione przez chlopaka

Polecane posty

Gość gość

Wlasciwie to on jeszcze nie jest moim chlopakiem ale spotykamy sie od niedawna noi mamy sie ku sobie wiec moze cos z tego bedzie. Problem w tym ze on jest ratownikiem medycznym a ja wlasnie dowiedzialam sie ze mam lekka anemie. Lekarz przepisal mi zastrzyki z zelaza. On zaproponowal ze bedzie do mnie przychodzil i mi je robil ze nie bedzie bolalo itd itp. Ja pierwszy raz w zyciu bede miec zastrzyki i to jeszcze w tylek jakby to bylo w reke no to ok ale tak to nie wiem czy sie zgodzic. Jakos tak mi glupio i troche sie wstydze. Moze lepiej jezdzic do szpitala na te zastrzyki. On powiedzial ze jak nie bede chciala zeby on je robil to spoko. A wy co myslicie co zrobilybyscie na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotykasz się z takim plebsem. Lepiej bierz się za lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zastrzyki z zelaza w tylek? nie wymyslaj glupot, zelazo podaje sie oralnie, lub dozylnie przez kroplowke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zelazo i witanina b12 podaje sie domiesniowo. Ale nie o to pytalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musze dzis dac odpowiedz czy chce zeby on je robil czy nie bo dzis ma byc juz pierwszy zastrzyk. Noi jestem w kropce. Z jednej strony nie bedzie mi sie chcialo codzinnie jezdzic do szpitala a z drugiej nie wiem czy chce zeby on je robil czy to nie bedzie jakos tak glupio dziwnie. Ehhh nikt nic nie poradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trudno doradzić, bo nie wiemy, jakie relacje was łączą. Chyba niezbyt zażyłe, skoro głupio ci się przed nim rozebrać. jeżeli to ma być dla ciebie bardzo krepujące, to jeźdź do szpitala. Może po pierwszej wizycie, zależnie od tego czy będzie dużo zachodu czy nie, podejmiesz decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem pielegniarka i powiem Ci,zebys lepiej poszla do przychodni.Przy ferrum moze dojsc fo wstrzasu anafilaktycznego.Czy taki ratwownik bez doswiadczenia i zestawu przeciwwstrzasowgo bedzoe w stanie Ci pomoc?W szpitalu czy przychodni pielegniarki sa na taka ewentualnosc przygotowane,a w kazdej chwili mozna otrzymac pomoc lekarska.Zdecydowanie odmow chlopakowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wystaw mu d***la i po sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym wolała szpital albo jakąs znajomą pielęgniarkę. glupio by mi bylo pokazac choc skrawek tyłka facetowi ktory mi się podoba ale jeszcze nic nas nie łączy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej jest jak zastrzyki są robione w domu bo jak będzie cię boleć pośladek po zastrzyku to nie musisz z bólem wracać do domu ze szpitala, wiec poproś chłopaka że to on robił te zastrzyki i poproś go żeby robił ci tak żeby cię jak najmniej bolało i poproś go żeby do wykonywania zabiegu ubrał rękawiczki i fartuszek. Najlepiej jest dla pacjenta jak robi ci zastrzyki osoba którą znasz wtedy pacjent się mniej stresuje, i mniej bolą zastrzyki. A jak robi obska osoba to człowiek się stresuje i może być różnie. Wiec proponuje żeby chłopak ci to robił a ty najlepiej ubierz się tak żeby łatwo było się rozebrać do zabiegu, jak on przyjdzie i jeszcze nie zacznie przygotowywać zastrzyk to ty od słoń pośladek w który będzie ci robić zastrzyk i zaraz się połóż na tapczanie głowa w drugą stronę żebyś nie widziała co on robi i wtedy się nie będziesz stresować i mniej będzie boleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pobliska przychodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej to tylko w domu i jeszcze jak się zna tą osobę co będzie robić zastrzyk wtedy jest mniej stresuje a dla pacjenta jest lepiej bo w chorobie nie musi z domu wychodzić na zabieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam dawałem swojej kobiecie żelazo w tyłek, i spoko. Jedynie siniaki kilka miesięcy się utrzymuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz gdzie się nauczyłeś robić zastrzyki. Jak się robi zastrzyki z żelaza to trzeba umieć je zrobić wiedzieć w które miejsce w pośladek się wkuć, wkuwamy ruchem energicznym szybkim w pośladek a lek podajemy bardzo powoli i w tedy nie powinny być zadne siniaki i pacjenta mniej boli zrobienia zastrzyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×