Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wypowiedzcie się o mieszkaniu z teściową

Polecane posty

Gość gość

Jestem ze swoim narzeczonym już bardzo długo, kilka długich lat. Mamy obecnie 30 na karku. Od blisko 6 mieszkamy z jego mamą, najpierw z konieczności naszej bo nie mogłam znaleźć pracy, a mój dom rodzinny daleko, a teraz (w sumie od 3 lat) z powodu jego matki - ma dlugi i sama się nie utrzyma. I teraz tak, powiedzcie, czy ja jestem dziwna, nienormalna i niewdzięczna, czy jednak sytuacja, którą opisze. Matka ma 60 lat, pracuje w biurze. Jest wścibska, wycofana, wiecznie stęka, nieodpowiedzialna i ma dlugi.. Po śmierci męza sprzedała swoje mieszkanie, pieniadze się rozpłynęły (podobno poszło na leczenie męża, taaa 100 tys. zł) a komornik wszedł na konto. Mieszkanie obecne jest w bloku, dwupokojowe. Matka zajmuje duży pokój, a my maleńki. Pomijam to, ze matka jest brudasem, zbieraczką (umiarkowaną, ale jest!), w domu pełno zbędnych rzeczy, gazet, ubrań, firanek itp. Nieremontowane od 30 lat, jako jedyni w bloku mamy niewymienione okna, Instalacja elektryczna ledwo ledwo... W naszym pokoju są upchane jej rzeczy bo ją wsztstko boli i nie moze posprzatac, a poza tym u siebie nie ma gdzie tego trzymać. Obraża się, gdy to my chcemy zrobić porządek. Dodam, ze często obsrywa sedes i wannę, nie pytajcie, nie wiem jak ona to robi. Nie zamykamy drzwi do swego pokoju bo ona często przychodzi pogadać więc i tak te drzwi otwiera. W kwestii długow, co rusz wychodzą jakieś nowe, mój luby już 4000 zapłacil za długi ojca. Plus gruba kasę za przepisanie mieszkania bo jego rodzice nie byli w ogóle odpowiedzialni pod tym względem (ojciec miał jeszcze dziecko z pierwszego małżeństwa). Te długi maja potrwać jeszcze ok. roku, a mnie już płakac sie chce przez tą sytuację. Jego matka jest nam kulą u nogi, szczerze rzygać mi się chce na jej widok. Chciałabym zaczac normalne zycie, nawet na wynajmie, ale nie mogę bo ona zdechnie z głodu. I to ja jestem głupia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a09
hm w Twoim przypadku masz 100 % racji, że masz jej dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×