Moje dziecko do mnie nie dzowni ani nie pisze

w ten wekeend zawiezlismy ja do dziadkow na wies na wakacje.Dzis jest wtorek a moje dziecko ani 1 sms ani telefonu. ani do mnie ani do taty. az jestem zdziwiona bo tak to co chwile wydzwania i pisze. a tu od 2 dni cisza.

Bo nie karmiłaś piersią i nie macie więzi.

Moze porwali ja cypisek z rumcajsem i przetrzymuja w chatce kubusia puchatka?

gfd

Dobrze się bawi i pewnie nawet nie wie gdzie ma telefon. Mój syn też tak ma. Ciesz się spokojem.

Też bym się czuła dziwnie jako matka. Na szczęście mnie to nie dotyczy :)

Ile ma lat?

9 lat.

Wiem- może nie ma nic na koncie? ;)

A sama nie mozesz do niej zadzwonic?

Moja córka jest w tym wieku, była u koleżanki tydzień. Zadzwoniła raz i wysłała jedno zdjęcie mms. To nie znaczy, że ja nie dzwonilam ;). Kiedy ją zapytałam dlaczego nie dzwoni odpowiedziała, że po co przecież ty mamo dzwonisz. No, niby oczywiste. Bawiła się świetnie to najważniejsze.

A Ty jak chodziłaś np na randki dzwoniłaś do mamy? Dobrze się bawi i tyle. Ciebie ma na codzień więc nie stresuj się :P

doladowalam jej konto za 30 zł w sobote. nie dzownie sama bo jak sie zegnalismy to plakala.

To napisz sms czy wszystko ok zamiast się zadręczać.

ja mam syna 11latka wyjechał na kolonie tygodniowe i pierwszy telefon wykonał po prawie 4 dniach... już chciałam dzwonić do jego opiekunki z pytaniem czy on żyje tam na pewno..... a kiedyś beze mnie żyć nie potrafił :P

A mówiłaś żeby napisała?

Zadzwoń do dziadków i zapytaj się jak tam.

a sama nie możesz zadzwonic?

I temat zalozyla dorosla kobieta,w dodatku matka.Po prostu rece opadaja.Jeszcze zrozumialabym,gdybysmy zyli w epoce,gdzie nie ma czegos takiego jak telefon komorkowy czy internet,ale naprawde nie wiem co to za wielki problem aby zadzwonic czy do samego dziecka czy do dziadkow i zapytac.To trzeba az temat o tym zakladac?

mam problem z telefonem. cos z glosnikiem. ja kogos slysze a 2 strona mnie nie. a maz rano o 8 wyjezdza do pracy i wraca o 21.i nie chce na noc dzownic. zadzwonimy w sobote jak maz bedzie w domu.

bo jestem zdziwiona ze jak sie zegnalismy to płakała. potem poszla do swinek. , babcia ma male kotki zadzownila do nas jak wracalismy do domu. pogadała o swinkach ze sa małe, i o kotkach miala wysłac zdejcia i zapomniala . moze ja bardziej przezywam ze nie dzowni widocznie dobrze sie bawi i nie ma do tego głowy. tymbardziej ze jest tam dopiero o soboty tyle rzeczy ciekawszych jest niz rodzice.nie steskniła sie sie jeszcze.a juz nie mogła sie doczekac kiedy pojedzie.

Brak wiadomości to dobra wiadomość

Jakby coś się złego dzialo, od razu byś wiedziała. Relaksuj się i ciesz wakacjami bez dzieciaka. Mężem sie bardziej zaopiekuj :P

Nie karmiłaś piersią i nie macie więzi - no padłam ze śmiechu!!!! Mnie mama karmiła 2 miesiące piersią i jest dla mnie całe życie najlepszą mamą i przyjaciółką! Weź Ty się walnij!! A co do dziecka to pewnie świetnie się bawi i nie ma chwili na smsy czy tel do mamy :) Spokojnie :)

moje dziecko w koncu samo sie odezwalo. nie moglismy jak narazie pogadac bo telefon ma na rozladowaniu i poszukuje ładowarki. odezwac ma sie pozniej.