Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dev99

Co zrobić! Pomocy!

Polecane posty

Gość Dev99

Witam. Proszę o jakieś rady co mam zrobić,postaram się opisać wszystko w miarę zrozumiale. Mam przyjaciółkę ,bardzo dobrze się rozumiemy wręcz idealnie,zawsze jesteśmy uśmiechnięci i sami się jakoś tak nawet do siebie śmiejemy. Spotykamy się czy to na rower czy bieganie i nawet sama proponuję mi bieganie , czy jakiś wyjazd nad wodę żeby pochodzić,pomyśleć,odpocząć.Co dzień piszemy ze sobą do późnych godzin wieczornych. Kiedy tylko kończy pracę chwilę później do mnie napiszę SMS a,chyba że wcześniej ja to zrobię. A teraz na poważnie. Prawie rok temu straciła męża po chorobie,wiem ile cierpiała jak zachorował i po jego odejściu też.... pomagam jej cały czas kiedy tylko ma gorszy dzień i jest smutna. . . Pewnego dnia mieliśmy rozmowę że jesteśmy na etapie przyjaciel/przyjaciółka i że ona chyba jeszcze nie jest gotowa na nowy związek i że potrzebuje trochę jeszcze czasu. . . Były jej urodziny pomyślałem że zaprosze ją do kina i kupiłem duży bukiet róż, nie wiedziała co powiedzieć i była zaskoczona. . . Oczywiście pozytywnie. Pod koniec tego dnia zawiozłem ją pod dom i na pożegnanie dałem jej buziaka w policzek no i po chwili dostałem od niej też i podziękowała za wspaniały wieczór i że od dłuższego czasu nie czuła się tak jak ze mną właśnie w ten dzień. Moje pytanie do was jest takie. Co robić? Czekać aż sytuacja sama się rozwinie,w sensie co będzie to będzie,czy może dać sobie spokój z tym? Oczywiście to drugie nawet przez myśl mi nie przechodzi. . . Czekam na jakieś NORMALNE rady. Mamy po 24 lata. Mieszkamy w tym samym miejscu.Pisane naprawdę w dużym skrócie. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomyśleć x nie do wiary :classic_cool: xxx czy może dać sobie spokój z tym? Oczywiście to drugie nawet przez myśl mi nie przechodzi x skoro w grę nie wchodzi to po co pytasz ? :classic_cool: xxx Mamy po 24 lata x no way :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz super przyjaciółkę, bratnią duszę... więc nie schrzań tego, jest dobrze to po co coś zmieniać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dev99
Chce tylko poznać wasze opinie,tylko tyle. Bez spinania się. . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem wszystko jest ok po prostu ona potrzebuje czasu po stracie męża i tyle nie naciskaj po spalisz sprawę i się odsunie ona na zawsze. Dobrze by było jakbyś ją przytulił np. na pożegnanie. Kobiety to uwielbiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stoi ci przy niej, chcesz ją skopulować, żeby ci zrobiła loda? Bo nie wiemy o co pytasz, czego od niej oczekujesz, co ci mamy doradzić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dev99
Macie doradzić czy mam dalej w to się angażować czy nie. Ona mówi że nie wyobraża sobie żeby do mnie nie napisać i nie pogadać o wszystkim,bo ogólnie gadamy o wszystkim bez tajemnic. Ale też nie chce zostać z niczym za jakiś czas,jak coś wymyśli,a nie ukrywam bo bardzo mi na niej zależy,nigdy z nikim tak się nie rozumiałem jak z nią,nawet z była dziewczyną z która byłem ponad 4 lata tak nie było jak teraz. Wiecie jaką ma sytuację,także na spokojnie jakieś rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×