Zrob zdjecie, fotograf, Magda Mikołajek, Jaworzno

Polecam kilka razy zastanowić się, zanim zdecydujecie się na skorzystanie z usług fotografów ze ZRÓB ZDJĘCIE, z Jaworzna. Magda i Maciek Mikołajek. Wszystko jest super do momentu. My doświadczamy aktualnie niezbyt przyjemnej kwestii. Zaplanowaliśmy slub na 10.09., ale okazało sie, że zwolniła się sala w sobotę, 09.09., z czego się ucieszylismy, bo jednak wesele w sobotę wiekszosci naszych gości bardziej pasuje. Wszyscy usługodawcy zgodzili się na zmiane. Niestety Pani Magda i Maciek juz nie - nie mają wolnego terminu. W związku z czym uznają to za rezygnacje z usług i wpłacone 500zl nie podlega zwrotowi. Prosilismy z narzeczonym o to, żeby przemyśleli sprawę, że wypadł im z rezerwacji termin niedzielny a nie sobotni, ze jest jeszcze 2 miesiace czasu na to, zeby ktos sie zgłosił. Ze mamy dużo wydatków itp. Po upomnieniu się o odpowiedz, otrzymaliśmy wiadomość, że bardzo im przykro, ale "nic nie możemy z tym zrobić", że taki był paragraf umowy, że zadatek nie podlega zwrotowi. Zero empatii i elastycznego spojrzenia na jednak czasem zmieniajace się okoliczności. Zgarneli 500zl za nic - bo przeciez nie poczynili żadnych przygotowań do tej usługi, nie ponieśli żadnych kosztów. Moim zdaniem to nieuczciwe. To nie było nasze widzi-mi-sie. Wyjątkowa sytuacja. Nie zaproponowano nam żadnego kompromisu. Wykrecanie się umowa jest dla mnie mega słabe z punktu widzenia klienta. Od strony prawnej , umowy nie podpisalam, bo zapomnialam. wplacajac 500zl zatytuowalam przelew "zaliczka", bo takim też słowem Pani Magda i Pan Maciek w korespondencji się posługiwali. " zaliczka " prawnie podlega zwrotowi. Nie bylo mowy o "zadatku" (poza umowa, której de facto nie podpisalam, jak wspomnialam).

Witam, Dla mnie to jest logiczne skoro nie maja wolnego terminu a pani miesza 2 miesiące przed ślubem to jakie są oczekiwania? Ze na prawdę dobry fotograf z pasja i zaangażowaniem znajdzie wolny termin sobotni? Śmiech na sali

Ja tez jestem fotografem i podobnie jak zrób zdjęcie mam zapis w umówię, ze jak rezygnacja z umowy wynika od klienta zadatek przepada. Chyba to dobrze świadczy jak fotograf ma zajęte terminy. 2 miesiące przed ślubem ciężko będzie znaleść inna pare na ten termin dlatego zadatek to "otarcie łez" dla fotografa. Pozatym fotografowie mogli mieć inne zapytania na ten termin a zgodnie z umowa trzymali dla Was. Dla mnie dziwne może wydawać się ze wszyscy inni usługodawcy mieli w sobotę wolne :p Pozatym ludzie nauczcie się ze fotograf to taki sam zawód jak dentysta czy inne usługi. Jak u nich rezygnujecie to czy żądacie zadatku?

Radze lepiej szukać drugiego fotografa, możesz zajrzec na www.gdziewesele.pl a co do zachowania obecnych fotografów to mają w sumie racje, większość usługodawców jeśli nie ma wolnego terminu by tak postąpiła bo to faktycznie jest zerwanie umowy.

Pozatym jeśli masz prawo do "hejtowania" to powiedz kim jesteś "gościu"

Rozczarowanie ale jak to się ma do rzeczywistości - ustalenie terminu jest rzeczą naturalną .

Myślę że , opisany przykład jest nie na miejscu każdy szanujący fotograf ma terminy z których musi się wywiązać z zawartej umowy w Waszym przypadku to tak naprawdę sami namieszaliście i w głupi sposób robicie im antyreklamę , która i tak nie wpłynie negatywnie na ich opinię .

Oni są naprawdę dobrzy w  tym co robią i nigdy nie zawalają swojej roboty , są przy tym bardzo sympatyczną parą i pracują na 100%.

Rozczarowanie ale jak to się ma do rzeczywistości - ustalenie terminu jest rzeczą naturalną .

Myślę że , opisany przykład jest nie na miejscu każdy szanujący fotograf ma terminy z których musi się wywiązać z zawartej umowy w Waszym przypadku to tak naprawdę sami namieszaliście i w głupi sposób robicie im antyreklamę , która i tak nie wpłynie negatywnie na ich opinię .

Oni są naprawdę dobrzy w  tym co robią i nigdy nie zawalają swojej roboty , są przy tym bardzo sympatyczną parą i pracują na 100%.

Nie polecam tych fotografów,biorą ogromne pieniądze a zdjęcia wcale nas nie zachwyciły nas, jest wielu tanszych i lepszych profesjonalistów trudno rozczarowalismy sie moze udalo im sie zrobic 3 dobre sesje i sie nimi zachwycilismy a co do umowy jak nie byla podpisana takze nie jest wazna nie powinni zabierać pieniędzy za termin bo mieliście tylko umowe słowną takze jest to bez prawnie zabrana zaliczka