Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kiedy on ma koleżankę

Polecane posty

Gość gość

Witajcie i proszę oceńcie moją sytuację. Mój chłopak z którym jestem od 1,5 roku poznał kilka mcy temu jakąś koleżankę. Na początku o niej dużo mówił i zachwalał, później zaczęli pisać i teraz... piszą do siebie codziennie. On dla niej wychodzi wcześniej do pracy i wraca później (żeby móc z nią rozmawiać). Wczoraj już mnie to wkurzyło, pisał do niej pół nocy i mówił mi że teraz nie może przestać. Ona mu wysyłała jakieś zdjęcia. Jak mu powiedziałam że mi to przeszkadza to się zamknął w innym pokoju żebym mogła spokojnie spać. No a tym bardziej nie mogłam zasnąć jak on był w pokoju obok i z nią rozmawiał! jak widziałam te wiadomości to raczej one są o oczywistym zabarwieniu ale on mówi, że koleżanka taki ma styl pisania i rozmowy i że to nie ma znaczenia dla niego. Co mam z tym zrobić? Nie chcę się z nim rozstawać, kocham go ale boję się. Więcej myśli o niej niż o mnie, takie mam wrażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a rzuć go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Halo, takich decyzji nie podejmuje się pochopnie. Nie chcę się z nim rozstawać, kocham go. I nie rozumiem, dlaczego tak mnie rani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz tez mial taka kolezanke, pisal z nia oczywiscie po kolezensku, pozniej pow ze nie pisze, pozniej ze ona nagabuje go, pozniej znalazlam seks rozmowy to wmowil mi ze to nie ona i poznjej wszystko siw wydalo zw pisze z nia o seksiw co by sobie zrobili, zdjecia gadzetow erorycznych i okazalo sie ze to on ciagle do niej pisal tez. A klotni co nie miara bylo bo kiedy ona anonimowo pisala zw siw bzykaja i spotykaja. Takze postaw jasno granice zanim bedziw za pozno. Moj maz zachowywal siw identyko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem że pochopnie się nie podejmuje decyzji ale wygląda na to że koleżanka wkrótce zajmie twoje miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczescie
Czy warto się dłużej zastanawiać nad tym co zrobić? NIE. Bo twój chłopak zna ją już od kilku miesięcy i najprawdopodobniej ta historia ciągnie się już długo. Wiesz, od kiedy według mnie zaczyna się zdrada? Od wtedy, kiedy to twój chłopak zaczął więcej myśleć o tej jego niezwykłej koleżance. Można mieć koleżanki z pracy, kumplować się z ludźmi, to normalne oczywiście, ale trzeba też znać pewne granice. Pisze z nią każdego dnia. Marnuje swój czas dla niej - zapewne on nie sądzi, by ten czas był zmarnowany, ale mógłby go spędzać z tobą. Mógłby. Zdjęcia... co to za zdjęcia? Widziałaś je? Co przedstawiają? Jeśli coś niegroźnego, możesz to odpuścić. Oceń, jak to wygląda i sama wyciągnij wnioski. Widziałaś, co piszą, więc możesz także ocenić, czy on to ciągnie czy nie. Być może ona faktycznie taki ma styl pisania i rozmowy, sama jestem flirciarą i wiem, że czasami to wychodzi naturalnie, niekontrolowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ona w ogóle wie że jesteście parą? może nie wie i do niego zarywa. Co go nie usprawiedliwia bo nie powinien ulegać jej zalotom skoro jest z tobą w związku. Twój facet wydaje się być zwyczajnym bucem. Znudziło mu się bycie z tobą i znalazł sobie nową zabawkę która da mu zastrzyk nowych emocji ale ciebie nie zostawi, bo mu z tobą niewiarygodnie wygodnie. Mieszkacie razem? Pewnie ma obiadki, seks kiedy chce, porządek w mieszkaniu. Naprawdę chcesz być z kimś takim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na początku mówił mi, że ona do niego zaczęła pisać. Dziwiło mnie dlaczego nie postawi sprawy jasno, że ma dziewczynę, ale ok - dałam mu czas. Ponoć po pewnym czasie powiedział jej, że jest w związku i ona wtedy przestała z nim pisać. Teraz znowu piszą. Nie wiem, czy to z jego inicjatywy czy z jej, ona na pewno się chciała wycofać jak się o mnie dowiedziała. Przez chwilę był spokój. Czasami było np tak, że siedzieliśmy razem w knajpce i coś jedliśmy a on wyciągał telefon i pisał. Odpoczywaliśmy popołudniu, on z telefonem w ręku. Nawet podczas śniadania potrafi z nią pisać. Od rana do wieczora. Bywają dni ciszy ale przynajmniej jedna wiadomość musi do niej napisać. Te zdjęcia... no cóż, były to jej zdjęcia. Ja widziałam tylko zdjęcie nóg. Bardzo ładne zdjęcie swoją drogą, przy świetle lampki nocnej. Później zwiał i wrócił po pierwszej w nocy, położył się jak gdyby nigdy nic. Udawałam, że śpię. Jestem na nią wściekła. Nigdy nie pisała bym do zajętego chłopaka! Tego się po prostu nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość przykra sprawa
Jeżeli jej poświęca więcej czasu niż tobie i bardziej się nią interesują niż tobą to droga jest tylko jedna.. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha facet gada sobie z nia w drugim pokoju i woli to niz spac z toba? I ty z nim jeszcze jestes????.? Niedlugo ja przyprowadzi na bzykanko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama siebie oszukujesz xD to nie jest jej wina ani nie twoja. To jego wina. Jakby to ona pisała a on nie chciał, to by jej nie odpisywał. Nie mieliby intensywnego kontaktu. Myślisz, że każda dziewczyna tak po prostu wyśle swoje zdjęcia koledze? Albo ona ma go faktycznie za kolegę i nie wstydzi się, bo wie że ten jest tylko kolegą, albo to on ją o to prosił i w końcu uległa, bo go lubi (i nie wstydzi się). To nie jest tak, że ona od razu musi być dziwką albo coś w ten deseń, ja wiem, że ci to chodzi po głowie ale nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tego się nie robi... wiesz czego się nie robi? nie ufa się ludziom którzy cię krzywdzą a ty sama mu na to pozwalasz, nie zwracasz mu nawet uwagi na to co robi, tak sobie wyszedł i pisał z nią w nocy zamiast leżeć u twojego boku. tego się nie robi, nie olewa się kobiety którą się kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widać jest nią bardzo zainteresowany... z tobą już 1,5 roku.. a tam swieże mięsko.. :) pomyśl :P z pewnością by pociupciał na boku ze dwa tyg a potem by wrócił do ciebie i by było tak jak wcześniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ta kolezanka mu daje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj, ja jestem po drugiej stronie. To do mnie pisze zajęty facet. I wiesz co, wcale nie chodzi mi po głowie romans, nie chcę go podrywać ani nic. Piszę z nim bo po prostu go lubię, to on często nawiązuje kontakt. Również flirtujemy i piszemy wiadomości o oczywistym zabarwieniu i to nie z mojej inicjatywy. Nie obwiniaj tej dziewczyny o to że twój chłopak z nią pisze. Bo ja wiem, jak ona może się czuć. Mam nawet swój wątek o tym, możesz wpaść jeśli chcesz... Może nie masz się czym martwić a może i masz. Na pewno bez rozmowy się nie obejdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wniosek taki że on wcale ciebie nie kocha, pozwalasz mu na to więc nie zdziw się jeśli z dnia na dzień ciebie zostawi a koleżanka wskoczy na twoje miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ndjddjd
Znam to, miałam to samo ze swoim byłym partnerem. Miał swoją koleżankę, moja przyjaciółkę. Pisali ze sobą non stop, później spotykali się o czym ja nie wiedziałam, niby tylko po koleżeńsku, ale jednak. Zostawiłam go, on mnie przepraszał i wróciliśmy do siebie. Na początku było ok, ale później... Było to samo tylko, że już z innymi babkami, gdy dowiedziałam się że mnie zdradził - wybaczam mu i przez jakiś czas było świetnie, później kolejna.. Następna. Mam z nim dziecko, mimo to gdy mały miał już roczek to go zostawiłam. Nie znioslam tego dłużej. To się wszystko zaczyna od pisania, później są spotkania, zdrady. Okropne uczucie. Teraz mam wspaniałego faceta ale już na początku postawiła sprawe jasno, że jestem przewrazliwina i nie chce żeby pisał, spotykał się sam na sam z jakimiś koleżankami. Zrozumiał to. Wie że po tym pierwszym facecie chciałam być już sama bo nie chciałam już być krzywdzona. Dla mnie już takie pisanie to jest gruba przesada i ja bym postawiła sprawę jasno. Albo koleżanka albo ja - niech wybiera. I tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ndjddjd
A jeśli chodzi o zdjęcia nóg.. No cóż kiedyś bym to olała, ale z dzisiejszymi doswiadczeniami już nie. Czy ty byś swojemu koledze wysłała takie zdjęcie? Wątpię, i ja też bym tego nie zrobiła. To musi być coś więcej niż koleżeństwo. On powinien zerwać z nią kontakt, ale jeśli dalej to ciągnie to widocznie odpowiada mu to pisanie, zdjęcia itd... Postaw sprawę jasno. Bądź konkretną kobietą i powiedz mu ze masz tego dosyć, że nie zasłużyłaś sobie na takie traktowanie. To nie jest głupie powiedzenie że faceta trzeba trzymać krótko- to święta prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bardzo głupie powiedzenie i pisze to kobieta ponad 40 letnia. Mężczyzna powinien mieć samokontrole...na co komuś taki , którego trzeba wciąż pilnować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i masz racje, ale ja już jestem po przejściachjest przewrazliwiona i po prostu facetom nie ufam. Zostałam skrzywdzona przez ojca, wujka, zaufałam swojemu byłemu, a on mnie tak potraktował. Obecnemu partnerowi postawiłam sprawe jasno na samym początku i powiedział że mnie rozumie, nie musze go pilnować, kontrolowac, bo on sam mnie o wszystkim informuje i wcale mu to nie przeszkadza. Jesteśmy oboje szczęśliwi i oboje jesteśmy dla siebie ważni, a jakiekolwiek tajemnice w związku nie powinny mieć miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ddjdd
Może i masz racje ale ja jestem już przewrazliwiona, od małego byłam krzywdzona przez mężczyzn, ojciec, wujek.. Zaufałam byłemu partnerowi a on mnie potraktował w zły sposób. Dałam szanse sobie na szczęście ostatni raz ale od razu bez tajemnic powiedziałam mu jakie mam zdanie o wszystkim, że nie ufam ludziom jak kiedyś i on to rozumie. Nie muszę go kontrolować, bo sam mnie o wszystkim informuje, jesteśmy w stałym kontakcie nawet jak nie jesteśmy obok siebie. Jemu to nie przeszkadza wręcz przeciwnie - uważa że w związku nie powinno być jakichkolwiek tajemnic. Informujemy się o wszystkim, pytamy, nie podejmujemy osobno decyzji bo robimy to razem. I oboje uważamy że to jest miłość. A takie pisanie szybko może wykonąć się spod kontroli. Takie moje zdanie, ale wiadomo każdy ma inne a ja wyrażam tylko swoją opinię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, powodzenia w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako autorka dziękuję wszystkim za opinie. Wiecie to nie jest tak, że ja mu na to pozwalam. Od początku czułam, że on się nią dziwnie interesuje i ekscytuje. Mówił mi o niej więc też nie podejrzewałam niczego złego, niczego nie ukrywał. Później zaczęli pisać, interweniowałam. Na chwilę ucichło ale sądzę, że to on zaczął znowu do niej pisać. Porozmawiam z nim. Nie wiem czy dam radę dzisiaj ale muszę się przełamać. Należy mi się szczerość, tak sądzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro on nie jest szczery to może sprawdź te wiadomości. Jeśli masz taką okazję to po prostu zobacz od kogo wychodzi inicjatywa. Czy to on czy ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś iduorkaidiota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy sprawdzanie wiadomości to dobry pomysł, no nie wiem, wątpię. Czuję, że tu zawodzi brak zaufania i szczerości. Musicie się na to zdobyć, inaczej nic z tego nie będzie. W ogóle podejrzewam, że nic z tego nie będzie tak czy siak. Pogadasz z nim, posłodzi ci i zamydli oczy, na chwilę przestanie - będzie się ukrywał. I znowu do tego wróci. Jeśli masz co ratować i chcesz, to ratuj. Ja bym jednak się już go tak nie trzymała. Obrzydzałby mnie facet, który wysyła wiadomości do innych. Jeśli to by była koleżanka to okeeej, ale dajcie spokój, zdjęcia? Poważnie zdjęcia? Od nóg się zaczyna. Potem będzie tylko lepiej lub gorzej (dla ciebie gorzej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy myślicie że on ją zostawi dla tej "koleżanki"? a może ją kocha i ta koleżanka to tylko nowa zabaweczka dla poprawy humoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taak, kocha i dlatego pisze z obcą kobietą (y) nieźle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On ją zdradza. To już jest zdrada. Przecież myśli o innej i z nią wypisuje, ona mu wysyła zdjęcia swojego ciała! Nawet jeśli do niczego nie doszło to on już ją zdradził mentalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×