Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż, piwo i ...

Polecane posty

Gość gość

Witam! Nie mam z kim pogadać na ten temat, więc proszę Was o radę. Jestem po ślubie prawie 10 lat. Mąż palił trawkę jak się poznaliśmy, obiecal że przestanie ale po ślubie kilka razy go złapalam przez te lata, mówił, że to tylko raz a piwo pił w weekend i to nie każdy. Po urodzeniu dziecka mąż zaczał pić niemal codziennie, niedużo ale jednak, chociaż 1 piwo musi byc (czasem i 5) :( i z paleniem to samo. W dodatku zaczął palić trawkę a teraz jeszcze gorsze g****o bo dopalacze i nawet się z tym nie krył. I tak od niemal 4 miesięcy. Już drugi raz mi obiecywał i kupił. Teraz znowu przysięgał, bo zagrozilam mu, że odejdę. Najgorsze jest to, że on nie widzi w tym problemu, mówi że go to odpręża po pracy, że każdy pali i pije. Przypuszczam, że cały czas mógł coś palić a ja głupia wierzyłam że po piwie ma takie oczy albo ze zmęczenia. Jak myślicie czy przestanie czy będzie dalej robił to co robi? Nie wiem co myśleć? Wierzyć mu bo się wystraszył? Jak czytam o dopalaczach to zaczynam sie bać :( zaczął mi wmawiać, że chcę go zdradzić, że "wypinam się" do każdego - wmawia mi coś co nie miało miejsca, przeinacza fakty odbiera wszystko po swojemu. Sądziłam, że to zazdrość, ale może już ma coś z psychiką? Czy któraś z Was miała podobną sytuacje? Dziękuję za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
paliłem trawkę przez 7 lat od czasu do czasu, ale nigdy nałogowo, nie byłem od niej uzależniony. Od 2 lat nie zapaliłem wogóle i niemam zamiaru do tego wracać nigdy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odp. Stwierdzam, że jednak jestem naiwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co robić ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on się nie zmieni. musisz coś zrobić. odejść od niego. jeśli Was kocha to będzie walczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedno piwo dziennie i fajki to nie tragedia,,,jeśli tych piw jest więcej a do tego dochodzą dopalacze idź szybko do psychologa,poproś o pomoc rodzinę i jeśli facet nie będzie chciał się leczyć wyprowadź się i złòz papiery o rozwòd,,będzie co raz gorzej,nie łudz się.Poza tym facet zaczyna mieć schizy i paranoję oskarżając Cię o to że wypinasz tyłek przed innymi,to już jest naprawdę niebezpieczne,jeśli tego nie przerwiesz w swojej chorej psychice uroi sobie że Go zdradzasz i może Ci zrobić krzywdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie pije i nie pale wiec nie kazdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×