Śmieszy mnie ta manifestacja w warszawie

Oczywiście schetyna, michnik, itd... Wszystkie swinie ktore oderwano od koryta krzycza jak im zle - przypominam ze PiS zostalo wybrane w demokratycznych wyborach :)

Wiesz co ci powiem? -Wszyscy Polacy od dziesięcioleci czekają na to aż ich w końcu powieszą na gałęzi za jaja i wszyscy zobaczą jak ich ciała odziobują ptaki i wówczas poczują sprawiedliwość! Tyle w tym temacie!

popieram autorze,świnki piszczą bo żarło stracili,żenujące bo rząd został wybrany demokratycznie ,gdy po rządziło druga strona nie robiła z siebie pośmiewiska ale to trzeba umieć się zachować ,oni nie potrafią i tak jest we wszystkim ,bez wartości

Wszystko to zapoczątkował Kazimierz Wielki! Nawlókł tego żydostwa do polski i Polska się skończyła! Czas ją odbudować!

Dokładnie ludzie! -Najgłośniej krzyczą te wszystkie żonki opasłych biznesmenów, którzy przez lata ślizgali się na lukach w prawie i oszukiwali na podatkach! Znam tą śmietankę towarzyską ! Bohse jak im teraz źle! Pis ich wróg nr 1!

Jak PiS protestowało to też wobec decyzji rządów tworzonych przez partie, które zostały wybrana w demokratycznych wyborach. Protestować mogą.

17:17 No nie do końca! Po wyborach PO zawsze wychodziły na jaw jakieś machloje w liczeniu głosów i kupowaniu ich! Jakoś Pis nie musiał się uciekać do tego typu działań.

17.16 racja

Dla gorszego sortu demokracja to korupcja i luki w prawie ...

Dla lepszego sortu demokracja to słuchanie ludu w kwestii władzy! Czyli wszystko to co gorszy sort potępia.

W 2011 coś było?. Pamiętaj, że każdy ma prawo do protestów dotyczących różnych decyzji, pomysłów. Dlaczego sama chciałabyś z tego korzystać, ale jeśli robi to ktoś inny, mający inne poglądy niż Twoje to jest źle.

Kaźmisz zaprosił ten gorszy sort na te ziemie i to co dziś mamy to niestety rezultat!

Bo tak to jest, przez ostatnie kilkadziesiat lat rządział tzw "żydokomuna" nawet jak w latach 80 był rozdział opozycja, rządy komunistów, to ustawka okrągłego stołu zrobiła tylko ludziom wode z mózgu, a tak na prawdę to się co "sprytniejsi" dogadali i władze sobie rozdzielili na długie lata. I tak im dobrze było, tak pewnie sie czuli bo mieli wszystko, władzę, sądy, telewizje, układy z mafią żyć nie umierać. I nagle bum, bo naród przekazuje władze pisowi - sejm, senat, premier. I nagle drugie bum, bo nowi chcą lustracji, której w 1989r jednak nie zrobiono, bo nowi po raz pierwszy biorą się za patologie sądowniczo-komorniczą, bo leci lawina aresztowań ludzi w białych kołnierzykach którzy grabili i oszukiwali na miliony. No to co moga zrobić - pucz - obalmy te rządy bo z torbami pójdziemy. No i jakie to mają gwiazdy, odrzuty z innych partii, wypalonych pseudo klakierów, ludzi z wyrokami, albo zarzutami. Ta mieszanka kod'u z bojówkami to żenada na całego. Kijowski twarzą walki o demokracje i prawo - żart na całego.

17:23 Można protestować ale trzeba wiedzieć, przeciwko czemu się protestuje! A protestujący twierdzą że protestują przeciwko zamachowi na demokrację. Pytanie co nazywają demokracją i zamachem na nią? -Na to pytanie nie odpowiedzą ... -Bądź próba dyskusji z opozycją, skończy się pokazaniem opozycji środkowego palca, bez wyjaśnienia wszystkiego do końca. W debacie faktów i mitów opozycja Pisu nie ma żadnych szans w oczach opinii publicznej. Tak więc naprawdę nie ma o czym gadać. Komu by się chciało debatować w takiej sytuacji?

17:29 Nie ma o czym!

Większości Polaków śmieszy. :)

Pisiorskie pomioty do gazu. W niedziele do kościółka rydzowi na tacke a po mszy do biedry po wóde i fajki i dzieciaki napierdzielać pasem. Banda hipokrytów i jełopów :(

,,-Bądź próba dyskusji z opozycją, skończy się pokazaniem opozycji środkowego palca, bez wyjaśnienia wszystkiego do końca''. To nasili protesty, jeśli pokarzą opozycji środkowy palec ,,W debacie faktów i mitów opozycja Pisu nie ma żadnych szans w oczach opinii publicznej.'' Nie zgadzam się przy użyciu mitów każdy ma szanse, szybko może się okazać, że nikt już nie mówi o faktach.Mit czasem jest skuteczniejszy.

To jakieś czubki w tej Warszawie!

Jeśli oni protestują że nie ma w Polsce demokracji i możliwości wyrażania własnego słowa, poglądów, protestowania - to ja się ku**a pytam, jakim cudem te cudaki drą gęby że im źle, rozbijają w centrum wawy miasteczka, pikietują i mówią o co im chodzi. Czy oni nie widzą ironii tego co robią? Albo ich argument "protestujemy żeby protestować" :D

17:31 Szkoda tylko że większość Polaków musiała dostać te wszystkie fakty na medialnej tacy żeby dostrzec że coś nie halo. Ja tam takie rzeczy widzę i czuję na odległość.

Zawsze wiedziałam że Polskie partie to farsa. Na kierunki władzy parzyłam globalnie wiedząc że to decydenci

i tutaj niestety nie powiem nic więcej, bo mi blokuje tekst że niby spam

Chodzi o to że rządzi ten kto ma najwięcej tego, czego inni pożądają, a nie ten kto skończył studia i wybrali go demokratycznie. Czasami ta ,,demokratyczna" władza gra na zwłokę i dyktuje własne warunki słuchając swych chlebodawców- podatników. Władze w Polsce do takich nie należały!

Polskie władze robiły interesy-czyli trudniły się nierządem, rządząc nami . Obecna władze hołdują nowym kierunkom władzy w skali globalnej czyli, ktoś kto jeszcze 2 lata temu miał zbyt wiele do powiedzenia, potem stracił wiele swych udziałów, odrobinę za bardzo popłynął, zbankrutował i ktoś inny przejął pałeczkę. Stąd te światowe zmiany polityczne.

Takie zmiany są niezbędne tak jak w każdej przyrodzie gdzie pewien gatunek zaczyna przeważać.

A może kojtął? Przecież zimą ogłoszono że David Rockefeller nie żyje - filantrop i miliarder miał 101 lat! Może ta śmierć przyniosła coś nieoczekiwanego i stąd nieoczekiwane zmiany frontów. Co my możemy o tym wiedzieć.

Umiera człowiek okrzyknięty filantropem-to znaczy że, miał wpływ na wszystkie gałęzie gospodarki jaki przychodzą do łba. Taka śmierć otwiera nowe możliwości.

Ludziom się wydaje że filantropia to zwyczajna dobroczynność i działalność charytatywna. Gdybyście byli obrzydliwie bogaci i decydowali o wszystkim na tym świecie też nazywalibyście siebie samych filantropami ! Zapewniam was o tym!

Większość tego typu pojęć wyjęta jest z d**y. Współcześnie filantropia nie istnieje. Nikogo kto może pomóc taka pomoc nie interesuje w najmniejszym nawet stopniu, a to za sprawą badań przeprowadzonych ponad 40 lat temu. Dziś toczy się walka o przetrwanie. Mało kto z was zdaje sobie z tego sprawę.