Nie wyobrażam sobie mieć 3 i więcej dzieci bez opiekunek. jak to było dawniej?

Bo moim.zdaniem to te dzieci lazily gdzie popadnie i napierdzielaly się po gębach. Zapewne teraz nieliczni z rodzin wielodzietnych mają jakikolwiek dorobek naukowy poza prywatnymi studiami. Przecież takie niemowlę trzeba jakoś ogarnąć a jak można mieć 5 dzieci i to rok po roku i nie mieć opiekunki? Cud ze te dzieci żyją, przecież jak jeden próbuje ściągnąć na siebie czajnik z wrzątkiem ciagnac za kabel to drugi pcha palec do kontaktu. K...jak te baby co miały tyle dzieci to przeżyły? Chyba myslaly ze najwyżej któreś umrze :///

Ja spodziewam sie trzeciego dziecka. Dzieci nie beda z tak malymi roznicami jak piszesz. Nie pracuje ale i tak bierzemy nianie do pomocy. Do najmlodszego dziecka. Ogolnie trzeciej ciazy nie planowalismy.

I albo te co miały tyle dzieci były katolkami nawiedzonymi, albo masochistkami (to jest powiązane ) bo jak można lubić cierpienie. Albo chłop wracał nachlany i je g****il no bo juz nie wiem co nimi jeszcze kierowało. Dramat jakiś. Do tego trzeba dodać że w dzisiejszych czasach to te które maja tyle dzieci to chyba miały ****ardzo grzeczne. Ja kiedyś chciałam mieć 2-3 dzieci ale jak nam nasz syn z życia zrobił piekło to na razie jest jedynakiem. To było dziecko z piekła rodem. A Figurska pewnie miała te dzieci grzeczne skoro tyle ich ma.

Moje dziecko jest takie ze ja chyba poszukam niani do niego by mi przez pił dnia pomagała go bawić bo tak jak mówię, to dziecko jest nie do ogarnięcia. Ma 11 miesięcy I ciągle wrzeszczy a do tego nadal nas budzi po 4 razy w nocy.

Ludzie sa rozni. Dzieci sa absorbujace. Ale co kto lubi wielka kariera tez jeat absorbujaca. Jeszcze jest maly ale wyrosnie z tego. Dzieci sa rozne jedne sa spokojne i wszystko im pasi, a sa takie, ze od malego lubia po swojemu.

Kiedyś ludzie mieszkali w domach wielopokoleniowycb lub w mieszkaniach na kupie,wszyscy te dzieci bawili do tego jak dziecko było już starsze to zajmowało się młodszym tak to było.

Nie wszyscy mieszkali w domach wielopokoleniowych. Bylo tak, ze matka sama wszystko robila.

Tam gdzie matka sama robiła dzieci było mniej albo jakaś większa przerwa kobiety długo karmily a potem starsze wychowywało młodsze. Jak słyszę że kiedyś 4 latek zajmował się niemowlakiem to ciarki mnie przechodzą Tak to było kiedyś. Dzieci chowaly dzieci.

No ja jako mala dziewczynka bardzo duzo robilam przy siostrze. Mialam 6 lat jak sie urodzila. Zmienialam pampersy, usypialam duzo. Mam siostry cioteczne u nich bylo duzo dzieci. az 7ro. Ich matka przy dzieciach nie robila niczego. One wychowywaly. Mialy obowiazek nakarmic, przewinac, uspic. Wszystko.

Teraz są takie instytucje jak żłobki 24h. Powiem Wam szczerze że coś takiego jest super kiedy się ma 3 dzieci np nawet zostawić je na kilka godzin dziennie. Pójść na spokojnie na zakupy. W łodzi przykładowo ma się otworzyć taki żłobek. Wcześniej czytałam o tym w gazecie a teraz śledzę. Mają być kamery w środku żeby rodzice mieli podgląd na dzieci i filtry powietrza zabijające wirusy bakterie i grzyby żeby dzieci nie zarażały się tak od siebie. Gdybym miała trójkę dzieci a bardzo bym chciała to taka opcja jest dobra tak jak np tu https://web.facebook.com/%C5%BB%C5%82obek-Niedzwiadek-24h-1822547124727671/