Syn chce się wyprowadzić a rachunki trzeba dzielić

Tutaj pracuje 6 dni w tygodniu od niedzieli wieczór do soboty rano w godzinach nocnych. Upierdzielił sobie w głowie, że sobie wynajmie mieszkanie w większym mieście i tam sobie zaczął szukać pracy. A tutaj mamy jednopokojowe mieszkanie, są rachunki do płacenia a ja mam tylko rente rodzinną po mężu. I zaczyna mnie wkurzać, ja nawet papierosy znajduje w jego rzeczach, on ma 27 lat. Jeszcze mówi, że on ma mieć swoje życie a ja swoje.

Czyli nie chodzi Ci o dobro własnego dziecka tylko o to żeby rachunki płacił .Mądry chłopak niech wieje od takiej matki jak najszybciej .

Zrezygnuj z tej renty i idź do pracy .

Omatko jakie prowo. Chlop 27 lat z matka w jednym pokoju. Gdzie on ma dziewczyne przyprowadzic ? Niech idzie po rozum do glowy.

Dobrze robi stara głupia kwoko. DO ROBOTY SIE WEZ!!

Każdy ponosi konsekwencje w życiu wychowania, jak wychowałaś tak masz, za pracą możesz się rozejrzeć bezrobocie jest na poziomie 7 procent, i tej pracy jest bez problemu znajdziesz.

Są same fizyczne prace a ja takiej nie chce. Szukam czegoś ale tak się nie da. Poza tym lepiej opłacić jedno mieszkanie niż dwa, i poza tym może znajdzie sobie żonę z domem i ja się tam wprowadzę.

gość dziś = Podszyw ? Jeśli nie to de'bi'lizm osiągnął apogeum .

Stara ruro Twoja synowa nie bedzie cie chciała w swoim domu rozumiesz to?

Prowo.ach te dzieci i wakacje.

A jaka praca Ci się marzy ?

W biurze, taką jaką wykonywałam za komuny.

Idz sie lecz babo toksyczna.

Niestety ale takie stare idiotki istnieja. Mój partner mieszka z mamusia i płaci jej połowe opłat, ja tez jej płace za to ze do niego przyjezdzam kilka razy w miesiacu. I zastanawiam sie co ona zrobi jak on by sie wyprowadził . Bede go do tego namawiac.

No niestety sa. Nawet jesli to prowo to tesciowe ogolnie matki takie stare sa zdesperowane. Oczekuja od dzieci splacania jakis dlugow wdziecznosci, ze w ogole je urodzily. Znam kilka takich. Oj znam.

Jestes moim zdaniem w cięzkiej sytuacji, nie wiem czy praca fizyczna nie bedzie za cięzka jak masz rente... syn oczywiscie ma sie prawo wyprowadzic, ale powinien do czasu jak mieszka, płacic za rachunki. Współczuję, jak sie wyprowadzi to pewnie bedzie miał na ciebie kompletny zlew

A ile masz lat 80 ? Pewnie z 50. Mozesz spokojnie isc do sklepu odziezowego, na gielde odziezowa. Gdzies gdzie nie trzeba dzwigac, a jest pelen etat. Masz grupe ? Mozesz pracowac w lodziarni takich malych co sa. Siedzisz i tylko sprzedajesz. czasem wlewasz skladniki.

gość dziś . ona pobiera rentę rodziną a nie o niezdolność do pracy .

jak jej maz zmarł, to pewnie ma swój wiek... kobiety po 50 bez super fachu to mało gdzie zatrudniaja... w butikach przeciez chca młode dziewczyny

Jak ktoś chce to szuka sposobu, jak ktoś nie chce to szuka powodu. I tyle w temacie braku pracy dla 50-latków.