Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do Polakow za granica, co sadzicie z perspektywy czasu i odleglosci ...

Polecane posty

Gość gość

Mieszkam poza granicami Polski od 34 lat, w liberalnym kraju. Jestem bardzo negatywnie zaskoczona i wrecz przerazona coraz bardziej nasilajaca sie radykalizacja i konserwatywnoscia polskiego spoleczenstwa. Miedzy innymi wrogoscia w stosunku do obcokrajowcow, szczegolnie uchodzcow, moralnoscia typu prawiczki i dziewice, wzrastajacym nacjonalizmem i odpowiednia propaganda w mediach. Moje wspomnienia i doswiadczenia z zycia w Polsce (25 lat) sa zupelnie inne. Wtedy bylo dazenie do wolnosci takze indiwidualnej, otwartosc w strone zachodu, prawiczki albo dziewice i presja w stosunku kobiet w zwiazku z tak zwana ochrona zycia nienarodzonego nie byly zadnym tematen. Jak sadzicie, co jest powodem takiego kierunku rozwoju polskiego spoleczenstwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może powodem jest to, że Polacy wyjeżdżają turystycznie lub do pracy na Zachód i widzą, co tam się dzieje. Widzą rosnące i radykalizujące się społeczności muzułmańskie, które już zaczęły domagać się szczególnych przywilejów i terroryzować rdzenną ludność. I nie, Polacy nie są wrogo nastawieni do obcokrajowców i uchodźców (czyli ofiar wojny, imigranci ekonomiczni to nie są uchodźcy), tylko do roszczeniowych nierobów, którzy chcą z Europy zrobić kalifat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gosc (14:02) Czy jestes rzeczywiscie adresatem mojego pytania (Polak zyjacy stale poza Polska)? Odpowiedz raczej na to nie wskazuje. Moje pytanie dotyczylo zreszta nie tylko kwestii stosunku do uchodzcow muzulmanskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żyję na stałe poza Polską, więc raczej jestem adresatem pytania. Dlaczego uważasz, że moja odpowiedź na to nie wskazuje? Twoja wypowiedź pokazuje za to, że kontaktu z Polską i Polakami nie masz od dawna i wiesz tylko tyle, ile liberalne media w twoim liberalnym kraju ci przekażą. To, że religijni fanatycy dorwali się niedawno do władzy nie oznacza, że wszyscy Polacy są tacy. Nie oznacza to, że wszyscy Polacy są ksenofobiczni i każdego "obcego" leją po pysku. Ale lęk przed terrorystami jest chyba uzasadniony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle nie rozumiem, na jakiej podstawie twierdzisz, że polskie społeczeństwo jest konserwatywne. Lawinowo rośnie liczba rozwodów i dzieci urodzonych w związkach nieformalnych. W każdym większym mieście jest przynajmniej jeden klub przyjazny środowiskom LGBT. Kobiety wychodzą na ulice kiedy ktoś próbuje zakazać aborcji. A ty uważasz, że Polska to jakiś skansen i zaścianek. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Media publiczne są oczywiście pod kontrolą władzy, ale są przecież także liberalne gazety i stacje telewizyjne. Ruchy pro-life są teraz głośne i widoczne, ale szczególnie dużego poparcia nie mają. Bo większość Polek chce mieć jednak wybór. Twoje zarzuty są zupełnie bezpodstawne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z PL
rozumiem , ze swoje spostrzerzenia budujesz na przekazie medialnym nie bedac w Polsce? Zdecydowanie jest inaczej niż to widac z zewnatrz, obyczajowo osttanie lata kierujemy sie w kierunku krajów zachodnych. Pewnie spowolenieni procesu nastepuje moze ostatnio - glownie dlatego ze wielu rodaków emigruje/podróżuje i widzi ze "zachodnia wolność" jest pozorna. Do tego dodajmy problemy z Islamistami i okazuje sie ze ta Polska "konserwatywnosc " jest powodem dla ktorego 90% mieszkańcow Europy zachodniej chciałoby sie poczuć tak jak u siebie jak Polacy czują się w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kontakt z Polska i z Polakami mam dosc regularny, to wlasnie sklonilo mnie do zadanego pytania. Polakow zyjacych w Polsce w zwiazku z brakiem dystansu nie pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo im nasz napoleon z kotem tak kazal. Smieszny gosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na czym ten kontakt polega? Przyjeżdżasz w ogóle do Polski? Masz w Polsce rodzinę i przyjaciół? Po 34 latach na obczyźnie niekoniecznie. Ja wyemigrowałam raptem parę lat temu, do Polski przyjeżdżam przynajmniej dwa razy w roku i w przeciwieństwie do ciebie nie snuję tak dziwnych i nieprawdziwych teorii na temat polskiego społeczeństwa. Pod względem obyczajowym Polska bardzo zbliżyła się do Zachodu, choć w małych miastach i na wsiach nie zawsze to widać. Media są zarówno bardzo konserwatywne, jak i bardzo liberalne. Fanatycznych antyaborcjonistów mało kto popiera, najlepiej świadczą o tym "czarne protesty". PiS wygrał dzięki programowi Rodzina 500+ ale chyba nawet to nie pomoże im utrzymać władzy, bo wielu Polakom nie podoba się "dobra zmiana". Stosunek Polaków do obcokrajowców zazwyczaj jest taki, na jaki ci obcokrajowcy sobie zasłużyli. Mój mąż nie jest Polakiem, a nigdy nie spotkał się z wrogością czy niechęcią, a w Polsce był wielokrotnie, (niektóre jego pobyty trwały nawet trzy - cztery miesiące). Wręcz przeciwnie, ludzie byli otwarci, życzliwi i ciekawi, co osoba z drugiej strony Bałtyku robi w Polsce i jak mu się podoba. O prawiczkach i dziewicach nie będę się wypowiadała, bo aż pachnie mi to prowokacją. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×