Co byście zrobiły w mojej sytuacji?

Jestem na Chorwacji nie uprawiałam seksu 5 miesięcy.Jestem tu sama,podoba mi się jeden Włoch, wczoraj z nim tańczyłam w klubie nocnym. Zapraszał mnie do swojego hotelu.... Chyba wiadomo po co. Odmówiłam, ale jesteśmy umówieni też dzisiaj na tańce. Pewnie będzie chciał znowu mnie zabrać do siebie.Czy pozwolić sobie na takie wakacyjne szaleństwo?Nie liczę na miłość, po prostu mam potrzeby :)

Jak nie jesteś z związku to nie wiem po co się zastanawiać bo reszta to już kwestia Twojej moralności i poglądów dotyczących seksu.

I z wakacji przywieziesz syfa i dziecko :P A jak się jeszcze do tego beznadziejnie zakochasz, to już w ogóle będzie porażka. Wg. mnie gra nie warta świeczki, żeby dla chwili (często marnego) orgazmu tyle ryzykować. No ale to twoje życie i twój wybór

Ja bym z nim poszla do łóżka

Baw się i ciesz się fajnym seksem póki jesteś młoda. Na wakacjach tym bardziej.