Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do kobiet mających małe dzieci czy robicie przetwor?

Polecane posty

Gość gość

Czy jesteście wstanie przy roczniki czy dwulatka zrobić jakieś przetwory, ja niestety nie, dobrze że mi mama coś zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co w ogole ? Moja bezplodna sasiadka moze sobie weki do piwnicy robic z nudow, a ja wsiade w samochod i kupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak robię ale nie pytaj mnie jaki jest Sajgon na chacie a potem dwa dni dochodzę do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja robię nie pytaj mnie jak chata wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja robię przecier pomidorowy, bo bardzo trudno dostać w sklepie niesolony, dobrej jakość przecier. Robię też leczo do słoików.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, robię też ogórki i kapustę kiszonych, bo jak do tej pory, dobrych kupnych jeszcze nie udało mi się znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezplodna z nudow?jak mozna,wogole byc tak chamskim,przeraza mnie bycie takim bydlem,serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi to teściowa suszy głowę tymi przetworami, sama się ich w życiu narobił i i wścieka się że ja przy roczniaku nie robię co ja do cholerny to obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja robie soki, ogorki, buraczki i przecier pomidorowy. Mam male dzieci. Uwielbiaja takie przetwory wiec robie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezplodna z nudow ? Bezplodna ale nie z wyboru, s sprawia to, ze jest wscibska, ciekawska desperatka. Przynajmniej geby by nie otwierala to na madrzejsza by wyszla. Stare i bezplodne to taki jeden rodzaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyzywacie, a potem sie dziwicie, ze ktos wam ubliza, bo dzieci nie macie. Jak wy tutaj wyzywacie matki to jest dobrze ale jak juz matki na was wjada to jest zle. Napiszcie do adminow zeby bezdzietnym oddzielne legowisko zrobili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak robie zawsze, mam 2 dzieci - 5,5 i 3 latka. A po co? Po pierwsze większość owocow i warzyw mamy od rodziny, a po drugie takie przeywory sa pyszne i nigdzie takich nie kupię. Robie soki (dzieci je uwielbiaja), dżemy, ogorki, przecier z pomodorow, paprykę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja robię bo też mamy swoje ale gdy pierworodny był roczniakiem nie robiłam nie umiałam za to babcia z naszych malin zrobiła sok dla synka a jesienią gotowałam mus z jabłek a teraz robię wszystko sama w miarę możliwości oczywiście a robię to dla dzieci teraz mamy trojeczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup trochę jagód zagotuj kilka małych słoiczków na problemy brzuszkowe będzie jak znalazł nie musisz od razu ogórków kisic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale rynsztok plodne czy bezplodne chyba tak samo jeb/niete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś Ale po co w ogole ? Moja bezplodna sasiadka moze sobie weki do piwnicy robic z nudow, a ja wsiade w samochod i kupie. -------------------------------------------------- bo twoja bezpłodna sąsiadka pracuje na twoj****chory które napieprzyłaś i dostajesz 500+ a sąsiadka robi bo za pracę dostaje e głupia krowo jałmużnę a nie godne wynagrodzenie i nie stać jej za pracę na kupowanie, dotarło krowo to do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa tez się dziwi ze nie robie . No nie mam kiedy dwoje dzieci praca kiedy??? Mam w nocy to robić nie spać żeby mieć ogorki kiszone które w każdym warzywniaku są? Mrorze owoce i tyle. Dzieci będą duże to może będę robić nie wykluczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mam w nocy to robić nie spać żeby mieć ogorki kiszone które w każdym warzywniaku są? " Niby są, ale swoje są nieporównywalnie lepsze. Te z warzywniaka to ewentualnie na zupę się nadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogorki z warzywniaka to faktycznie chlam Ja robie bo chce by moja rodzina dobrze jadla Robie w sobote wieczorem,raz w miesiącu Wiec nie mowcie,ze nie znajdziecie kilku godzin w miesiacu bo to wymowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.37 krowo matrono ja mam jedno dziecko i rowniez pracuje. 500+ nie dostaje w ogole i w d to mam ten program. moja bezplodna sasiadka zwariowala z desperacji. gdybym nie pracowala zapewne mialabym czas na SLOIKI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i bezplodniaczko to nie bylo do bezplodniaczek pytanie tylko do matek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyżbym wyczuwała lekką zazdrość w stosunku do bezpłodnej sąsiadki, że ta ma więcej wolnego czasu niż jej płodna sąsiadka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ma się małe dzieci to tym bardziej warto robić przetwory. Niestety te ze sklepu mają często za dużo cukru, soli, dodatków, jeśli zrobi się je samemu można te składniki kontrolować, zastąpić zdrowszymi. Jeśli ktoś ma swój ogród lub dostęp do tanich lub darmowych owoców/warzyw od znajomych to już w ogóle bajka. Nie rozumiem ludzi którym nie chce się poświęcić 2 godzin na zabawę z dziećmi w robienie dżemów czy ogórków, fajna zabawa dla maluchów, satysfakcja a potem smaczne przetwory za grosze i ze sprawdzonym składem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta od bezplodnej sasiadki.I co,poczulas sie jakos lepiej czy wyjatkowo jak napisalas,ze sasiadka jest bezplodna?Poza tym,czy posiadanie dzieci w twoim mniemaniu swiadczy,ze jestes jakas lepsza,ze tak podkreslasz czyjas bezplodnosc?Zeby nie bylo.Akurat mam dwoje dzieci,ale nie dziele ludzi na kategorie:ta bezplodna,a ta dzieciata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja narazie robię dżemy bez zelfixu, poza tym mam pewność że owoce w dzemie nie są zabite i splesniale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Salatke z ogorkow; ciacham maszynka z szatkownica,czyli jakies 4 min w tym czasie gotuje zalewe. Sloiki gotuje 15 min. Wielki mi wyczyn. A kiszenie to chwila czasu. Nie robie od razu 50 kg, tylko co ktorys dzien po trochu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja tam nie robię dzieci bo to dla mnie za trudne, wolę robić przetwory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja robie bardzo dużo prztworow na zime ( mam 2 dzieci) dzemy, ogorki kiszone, przecier z pomidorow ( to dopiero w październiku) salatka z cukinii i ogorkow, soki owocowe, owoce na kopot. Lubie to robic po prostu. Ale w zimie mam jak znalazł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zazdroszcze jej tej nienawisci do wszystkich dzieci z osiedla, do kobiet w ciazy i tego w kolko gadania o dzieciach, filozofowania i bycia ekspertem w tych sprawach. Matki przed nia uciekaja, bo ile mozna o dzieciach sluchac ? Absurd ? Absurd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zrobiłam w tym roku z mężem: kiszone ogórki buraczki kompoty z truskawek, wiśni, czerwonej porzeczki dżemy z czarnej porzeczki i wiśni będę robić jeszcze kiszone pomidory, przeciery pomidorowe musy jabłkowe i soki jabłkowe Wszystko mamy ze swojego ogródka, nie pryskane, a dżemy robię na pektynach naturalnych i z ksylitolem zamiast cukru lubię to robić :) mam letnią kuchnię w starym garazu i tam sie odbywa cały syf. Mąż mi wykafelkował to pomieszczenie i zrobił odpływ w podłodze więc po całej walce myjemy myjką parową to pomieszczenie i gitara gra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×