Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy przyjąć tą prace? Jutro musze dać znać !

Polecane posty

Gość gość

Praca w restauracji 230 godzin miesiecznie czasem 240 moze byc. Liczone wszystkie godziny normalnie podstawowa stawka 8,60 plus jakies 700-1000 z napiwkow. Jestem miesiac na probie zmiana trwa 13 h non stop na nogach chodzi sie caly czas po schodach (2 pietra sa) pracuje sie w kazdy weekend swieta nowy rok. Straszny harmider menagerzy nerwowi chamscy i strofujacy. Mam tez propozycje 1600 do reki przy maglowaniu i prasowaniu poscieli 160 godz miesiecznie Ojciec naciska na restauracje ze wzgledu na pieniadze ale do domu przychodze zaryczana i wyrzuta jak guma ehh rozsadek mi mowi zeby isc za 1600 do normalnej pracy co robic jutro musze dac znac!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a masz dziecko? jak wygląda Twoja sytuacja? Bo jeśli mieszkasz u rodziców i masz 20 lat to brałabym magiel:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracowałam jako kelnerka mniej więcej tak jak opisałaś, w takim wymiarze czasowym... i to była MASAKRA, ani chwili wytchnienia, nogi do d**y mi wchodziły za każdym razem, po każdym dniu... radziłabym Ci poszukać czegoś mniej wymagającego pod względem fizycznym... a psychika tez z czasem ucierpi ze względu na nadmiar roboty, jeszcze jakiejś nerwicy się nabawisz. Zdecydowanie odradzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 20 lat i mieszkam z rodzicami zle sie czuje w tej restauracji presja stres tempo odpowiedzialnosc finansowa burdel na kolkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 38 no wlasnie ja trafilam tak ze jestem swieza miedzy wieloletnimi pracownikami ciagle obrywam ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta praca przy maglowaniu jest na etat, czy na czarno? Wzięlabym to maglowanie, bo przy kelnerowaniu można sobie na całe życie załatwić nogi i kręgosłup .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak się potkniesz, skręcisz albo zlamiesz nogę na schodach (ja tak miałam), to pies z kulawą nogą się za Tobą nie upomni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gastronomia to największe gowno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
magiel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytasz na kafe jaką pracę wybrać?? Jaka odpowiedzialność finansowa w tej restauracji??? Za co? Może jeszcze zakaz konkurencji?;) Wszystkie obostrzenia są dodatkowo płatne, rozumiem że te 8.60 jest netto i że to najniższa krajowa? Wygląda slabo. Napiwki tylko dla Ciebie czy do podziału? Jaka to restauracja? Na poziomie czy mordownia? Manager traktuje pracowników w taki sposób, w jaki na to pozwalają, bez względu na rodzaj działalności. Jaką umowę gdzie dostaniesz? Zlecenie czy etat? Jakieś bonusy gdzieś są?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napiwki dla mnie zadnych bonusow a restauracja jak restauracja ale pracuje sie jak w mordowni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli odrzuce prace w restauracji to zaloga bedzie sie smiac ze jestem slaba czy to nie szantaz emocjonalny? Patrzec na to? O 17 musze dac znac ktos cos jeszcze doradzi? Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedziec co zrobic, jaką decyzję podjąć, napisz do mojej wróżki Sofii, na pewno Ci doradzi. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
radzę ci idź do pracy w prasowalni bo w restauracji stracisz psychikę , wykończą cię i wylądujesz na depresji i stanach lękowych . Jak pogadasz z kimś , kto już tam pracował toby cię oświecił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:42 no wlasnie mam kolezanke co przez prace w restauracji zrobila sie agresywna i miala napady szalu przed praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jeśli odrzuce prace w restauracji to zaloga bedzie sie smiac ze jestem slaba czy to nie szantaz emocjonalny?" x Po tym jednym zdaniu jestem pewien, że nie nadajesz się do pracy wśród ludzi. Idź do tej prasowalni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało_stanowczy Żyj szybko, kochaj mocno, umieraj młodo & Ta stopka imputuje, żeś głęboko uśpiony i młokos jeszcze. Zamiast za doradzanie wziąłbyś się może za dotarcie do swej duszy. Bosęga, obejmowanie drzew, patrzenie sercem, buczenie OM, bieganie medytacyjne i takie tam;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos jeszcze doradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×