Prosić na wesele czy nie? Co byście zrobiły na moim miejscu?

po mojej stronie jest rodzina - dorośli i nastolatka. Dziewczyna ma 17 lat. Zastanawiam się, czy wysłać im dwa zaproszenia, czy jedno. Wiem, że dziewczyna z kimś się spotyka, a teraz ogólnie uwaza się, że młodzież szybciej dorasta. szukałam informacji w internecie, natknęłam się na ten artykuł http://www.ekskluzywnyslub.pl/zaproszenia-slub-osoba-towarzyszaca-bez/ ale tu nie ma wprost napisane jak postępować. Co byście zrobiły na moim miejscu?

zaproszenie idzie dla tamtych dorosłych (rodziców) + nastoletniej córki, mozesz dopisac że z osobą towarzyszącą, o ile tak chcecie żeby kogos przyprowadziła. Ale osobne zaproszenie dla nastolatki, ja uważam za bezsensu.

Ja bym napisała osobno z dopiskiem z osobą towarzyszącą. Tym bardziej, że z kimś się spotyka i ty o tym wiesz. A dzieckiem już nie jest, więc na pewno będzie jej miło, a chyba nie żałujesz stracić tą jedną kartkę więcej.

Dziewczyna się na pewno bardzo ucieszy że ją potraktowano jak dorosłą, daj jej osobne zaproszenie. To czy przyjdzie z sympatią czy z rodzicami to już ich decyzja, ale sam gest na pewno docenią. To już duża dziewczyna a nie kilkuletnie dziecko, zapraszanie takiej 17-20 letniej pannicy mającej pewnie chłopaka z rodzicami jest niepoważne.

17 lat to jest dzieckiem, a nie dorosłą, jednak jest data 18 lat która jest oficjalnie przyjmowana jako wyznacznik dorosłości. To jak by panna miała 15/16 i chłopaka to też osobne zaproszenie, a końcu 16 czy 17 to ledwo rok różnicy a tez ma chłopaka.

Jeśli mieszka razem z rodzicami i jest nastolatką to na jednym

Widzę, że też są zdania podzielone :D Kurczę, ciężka sprawa.