Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Arsza

Mam dość mojej rodziny i tego wszechobecnego patriarchatu

Polecane posty

Gość gość
19.38. Ale polskie znaki na klawiaturze nie mająnic wspólnego z błędem ortograficznym w stylu odświerzyć zamiast odświeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jak tak z zamiłowaniem używasz słowa "ciemnota" i to jak się zachowujesz to dla mnie mentalnie jesteś 16-latką. Prawdopodobnie jakieś spóźnione dojrzewanie, infantylizm. Dorabianie ideologii do jakichś pustych spraw, a umniejszanie do zera tego co ważne w życiu. Potem to to sie starzeje i czasem jest tylko gorzej. Potem się żalą dorosłe dzieci takich matek, u psychologów się żalą, że matka prezentami próbuje nadrobić brak uczuć czy że matki nigdy w domu nie było. Dziewczyno jak nie chciałaś mieć dziecka to trzeba było podwójnie sie zabezpieczać, no chyba że nie chciało ci sie nawet pojedynczo to w takim razie nawet nie ma o czym mówić, bo brak słów. Wg mnie ten temat to prowokacja jakiejś młodocianej idiotki której się nudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak baba siedzi w domu z dzieckiem to wtedy gadanie że patriarchat, a jak facet to że tak powinno być. Ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnej kobiecie bardziej żal zostawić dziecko niż robote. Tylko kobiety wyprute z uczuć robią z tego wielką tragedię że ten jakiś czas później do pracy pójdą. I powinien ci ktoś uświadomić że nie, nikt nie zazdrości ci tego że pracujesz bo to prędzej czy później do pracy idzie każdy tylko ludzie czują zniesmaczenie bo cieknie z ciebie agresja i rozbuchany do skali chorobowej bunt, który jest charakterystyczny tylko dla okresu nastoletniego i dla feministek bab karykaturalnych i kuriozalnych w swojej zatwardziałości i widać po nich twoje cechy i że tak naprawde to masz silną ochote jak one się tylko żreć o byle co. Po to tu przylazłaś i z nadzieją że wyjdą tu reprezentanci poglądów twojej rodziny i żeby ich potraktować jak worki treningowe, bo głupio ciągnąć dalej kłótnie z rodziną w realu, bo to co zostało powiedziane to już wystarcza. To niech znajdą sie zastępcy chociaż w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ość wczoraj 19.38. Ale polskie znaki na klawiaturze nie mająnic wspólnego z błędem ortograficznym w stylu odświerzyć zamiast odświeżyć. xx A co maja wspolnego z tematem watku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arsza
Ale żółć z was wylazła. Aż niedobrze się robi. Nie prosiłam o negowanie mojej decyzji tylko odrobinę zrozumienia. Widać, że facet zostający w domu z dzieckiem to dalej coś nienaturalnego. To strasznie przykre. Jeszcze bardziej przykry jest brak jakiejkolwiek tolerancji, zrozumienia z waszej strony mamuśki. Nie wierzę, że w ludziach może być tyle nienawiści. Jak wy możecie normalnie żyć z takim natłokiem negatywnych uczuć? Mimo waszego chamstwa będę trzymać za was kciuki, żeby dobrze i przede wszystkim SPOKOJNIE wam się żyło. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jesteśmy inteligentnymi ludźmi, a nie jakimiś troglodtami, którymi rządzą instynkty oczko.gif (no chyba, że ty i twój partner - ok, szanuję). " Kiedy właśnie rządzą nami instynkty! To właśnie nic innego niż instynkt pcha nas ku rozmnażaniu. Gdyby nie to to mało kto by się rozmnażał i już nas by tu nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Skoro ktos stawia bez potrzeby kariere nad dziecmi, to tak jest karierowiczka bez instynktu macierzynskiego " Skoro ktoś stawia bez potrzeby dzieci nad karierą, to jest zwykłą kurą, kuchtą i ofiarą losu bez rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Arsza dziś Prawda jest taka, że większość ludzi, w tym kobiet tak naprawdę nie lubi swojej pracy zawodowej, albo jest im ona obojętna. W każdym razie nie pracują dla przyjemności. Takim ludziom trudno będzie zrozumieć, że ktoś chce do swojej najszybciej wrócić. Przecież nie pracuje się 24 h na dobę tylko 8 h i można mieć również czas dla rodziny. Ja sama też bardzo szybko chciałam wrócić do pracy bo po prostu uwielbiam to co robię :-) - mimo, że jest to trudniejsze niż opieka nad dzieckiem w domu. To potrafi każda kobieta :-) a naprawdę fajną pracę mają nieliczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się u mnie złożyło, że po porodzie trafiłam na blisko 2 miesiące do szpitala. Naszym synkiem zajmował się wtedy mąż. Nie miał nikogo do pomocy, nikogo! Świetnie sobie radził sam! Jak wyszłam ze szpitala, to niestety stało się tak, że męża zwolnili z pracy (bo wziął wolne w najgorętszym okresie jak musiał zająć się dzieckiem jak mnie nie było). I cóż mieliśmy robić? Ja wróciłam do zleceń, a potem po macierzyńskim na etat, a mąż został kurem domowym. Jest super tatą, dziecko szczęśliwe i nikt mi nie powie, że co matka to matka :D Jak to teraz się mówi NIE LICZY SIĘ GENDER tylko człowiek. I tyle. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszedzie tak jest jak pisze autorka. Ja tez wrocilam po macierzynskim do pracy a moglam po roku. Maz wykorzystal resztę urlopu rodzicielskiego. Ani moi rodzice ani meza nie komentowali tego. Tak chcecie to tak robcie i tyle bylo dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Losie jak to czytam to sie ciesze, ze juz nie mieszkam w tej zasranej Polsce... Kobiety fiutom do d**y wejda byle im bylko dobrze było, a inne kobiety to same pomoga zatluc. Masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupie baby, zawistne pudernice!! Dajcie żyć innym,kumacie?! Siedź se jedna z drugą i po 5lat w domu, wisi mi to.I wam wisieć powinno, ze ktoś chce po pol roku do pracy wracać.Dziecku krzywda się nie dzieje!! Co was to ku r ..obchodzi plotkary? Prawda jest jedna, niezaprzeczalna, chociaz bedzieci tu pluc i drzec japy-w razie rozwodu lub wymianyna nowy model zostajecie bez pracy, bez kasy, bez niezaleznosci, na lasce pana i wladcy, czyli zycie z wyrzygiwanych alimentow i zalosnego 500plus.Nie wspominam o braku rozwoju i ambicji. Ale mnie to rybka.Ani mnie to parzy ani ziębi.Nie oceniam. Trochę więcej pokory i tolerancji proponuje. Solidarnosc kobiet to mit.Jedna druga by w lyzce wody utopila....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo wiele woli być małżeńską dziwką, chociaz mąż traktuje jak worek na sperme i c**a po takim gównianym niby seksie boli i szczypie, ale tak wygodniej. Mężulek spuści sie po 2 minutach a nie trzeba rączek sobie brudzic pracą, bo do nauki główki też nie chce sie ruszyć, to najwygodniej uciec w dzieci i udawać, że to powołanie życia, dzieci urosną, zostanie stara baba, z mężem flakiem czy nie, bez niczego i teraz jej starej d**y już nikt nie zachce, a do emerytury jeszxze 27 lat, noipłacz i nędza i uwieszenie na dzieciach, albo kamerki seks dla tych co lubią stare zombi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Okropny ten wpis. Ale niestety jest w nim sporo prawdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×