Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sparkwomenx

Uderzył mnie

Polecane posty

Gość Sparkwomenx

Witam wszystkich, chciałabym opisać to co mi się ostatnio przytrafiło, przepraszam jeśli moja wypowiedz będzie dość chaotyczna.... Jestem w 4 miesiącu ciazy, mam 21 lat, mam chłopaka a właściwie to miałam, odkąd pamietam był dość agresywny ale zawsze wybaczałam....byłam głupia, nie raz mnie szarpał, wyzywał, pluł, poniżał, nie wiem właściwie czemu mu wybaczałam, wydawało mi się, ze nie moge bez niego żyć. Wkoncu nadszedł taki czas ze zaczął mieć prace w której często wyjeżdżał, agresja ustąpiła, nie było już takich sytuacji ze mnie szarpał itp, ale czasem w nerwach powiedział coś niemiłego, np ze ma to dziecko w d***e, mam różne screeny rozmów jak mnie wyzywa, pisze żebym się zabiła jak będę jechać samochodem. Wczoraj wszystko było dobrze, siedzieliśmy sobie, on pił piwo, oglądaliśmy film, wypił chyba z 6 piw, powiedział ze jak będzie ciepło to musimy iść nad zalew, a ja powiedziałam ze taaaak tak tak jak i ostatnio poszliśmy, a on nagle zaczął przeklinać do mnie ze co ja to k***a p*****le jak wtedy poszlismy do lekarza a padał deszcz, nic nie nie odezwałam, a on nagle żebym s*******ala, on sobie tutaj pije piwo, zaczął mnie wyzywać od najgorszych, wstałam do niego i próbowałam jakoś załagodzić sytuacje bo teraz nie możemy sobie pozwolić na takie chore zachowanie, nic nie docierało...zaczął wyzywać dziecko które mam w brzuszku, to w nerwach zamachnelam się tak jakbym chciała go uderzyć, ale nie zrobiłam tego, a on nagle wstał i walnął mnie w bark, potem zaczął mnie popychać w kierunku drzwi, darł się przy tym, wybiegłam z domu do samochodu i pojechałam ale niestety zaraz wróciłam......chciałam żeby było dobrze, żebyśmy się nie kłócili, niestety nic do niego nie docierało, obrażał mnie i wyzywał, krzyczał na mnie, siedziałam na kanapie, zaczął mnie poniżać włączając filmy erotyczne w tv, mówił przy tym ze jestem beznadziejna, poniżał mnie, nagrywał mnie i wysyłał do kolegi, mówił przy tym ze jestem chora psychicznie, ze podnoszę na niego rękę itp, niszczył mnie psychicznie. Siedziałam na kanapie a on na mnie krzyczał, w pewnym momencie podszedł do mnie zamachnął się i uderzył mnie w twarz....skamieniałam, nagle zrobił to drugi raz, bałam się wstać żeby nie uderzył mnie w brzuch, powiedziałam mu że chce wyjść zeby nic mi nie robił, ze brzuch ! A on ze zaraz mi zaj***e w ten brzuch i ze mam s*******ac. Uciekłam stamtąd. Nie wiem co mam robić, wiem tylko tyle ze muszę być silna i nie wrócić do niego, nie mówiłam tego swojej rodzinie, jest mi wstyd, boje się jak zareagują. Myśle o policji, żeby miał zakaz zbliżania się do mnie i do dziecka, mam świadków różnych sytuacji, ale mam mało dowodów, nie mam filmów, mam urywki jakiś rozmów jak mnie wyzywa i tyle. Ktoś coś mi doradzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz na ogledziny do lekarza i na policje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nie masz sie czego wstydzic, tylko on. Niemniej nie rozumiem twojej prowokacji z zamachnieciem sie na niego!po co to robilas? Taki sposob komunikacji obniza granice agresji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sparkwomenx
Z oględzin nic nie wyjdzie, nie wiem jak mam się zachować na policji, co mam powiedzieć, wyjde na wariatke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorkawypowiedzi
Nie wytrzymałam jak obrażał nasze dziecko, zamachnęłam się i miałam ochotę go uderzyć za te słowa, przyznaje, ale opanowałam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz zglosic na policje, obelgi, pobicie inaczej nie uzyskasz zakazu zblizania sie czy niebieskiej karty. Musisz byc spuchnieta i jego palce tez beda widoczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno bierz nogi za pas i uciekaj jak najdalej. On Cię nie kocha i nie szanuje, chcesz całe życie być niszczona psychicznie i fizycznie? Radź sobie sama byle jak najdalej od chorego psychicznie. Kogo Ty kochasz? Ty nie kochasz samej siebie. Otwórz oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sparkwomenx
Myśle ze nie jedna kobieta na moim miejscu za takie słowa przywaliłaby gościowi w twarz i wyszła, tyle by ja widział. Nie tłumaczy go nic ze uderzył mnie dwa razy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnola1101
Dziewczyno nic się nie bój i idź na policję, powiedz też rodzicom co on ci zrobił, w żadnym wypadku tego nie ukrywaj! Skoro on tak cię traktuje teraz to później będzie jeszcze gorzej! Może skrzywdzić twoje dziecko jak już będzie na świecie a jestem pewna że tak by było jeśli od niego nie uciekniesz bo to agresor najgorszy typ faceta, mówię ci uciekaj, jesteś bardzo młoda, z dzieckiem też znajdziesz sobie faceta zwłaszcza w tak młodym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z takim partnerem będziesz miała same kłopoty. Uciekaj póki możesz. On się nie nadaje do życia w małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KsioncChrabonszcz dziś Za dużo do czytania smutas.gif xx Nie wkurzaj mnie. Co to za nick? Wytłumacz mi to natychmiast, bo jak nie zgłoszę to na policję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sparkwomenx
Bardzo bym prosila o nie robienie sobie głupich żartów pod moim postem. To dla mnie ciężka sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sparkwomenx
Proszę o pomoc...potrzebuje wsparcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupia baba. Takiego sobie wybrałaś, to się z nim teraz uzeraj. Niech zgadne - był tak przystojny, że wszystkie koleżanki zazdroscily? Żal opuścić takiego towara?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ten kolega do którego to wysyłał to chyba taki sam odpad do utylizacji jak on , gdyby ten jego kolega był normalny to by tam wpadł i dał mu po japie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sparkwomenx
Hahah dziękuje za te słowa "głupia baba" trochę poprawiło mi to humor. Akurat przystojny to on za bardzo nie jest haha, widze ze nie rozumiesz jak to jest czasem w życiu jak się miało p********e dzieciństwo, tato nie dał przykładu szanowania mamy, potem dzieci dają się tak traktować bo myślą ze to po części normalne, sama nie raz oberwałam od mamy, nawet nie wiesz jak ciężko jest odejść od kogoś takiego, tego nawet nie da się wytłumaczyć ! Ale dziękuje za wypowiedz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sparkwomenx
Masz racje, kolega musi być takiego samego pokroju bo normalny człowiek to by mu dał po japie. Mam takie samo zdanie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz jeszcze raz, tylko w 3 zdaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sparkwomenx
Nie chce żeby to wyglądało na użalanie się nad sobą, czasem człowiek jest tak ślepy i tak głupi ze głowa mała, nie odeszlam wcześniej bo byłam głupia i się łudziłam, to odejdę teraz !!!! Dziecko to nie jest koniec świata, nie jego wina ze ma głupiego tate, nie pozwolę żeby je krzywdził i wyzywał. Proszę was tylko o wsparcie, o wypowiedzi na jego temat, żebym to wbiła sobie do głowy raz na zawsze i wkoncu pokochała siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Udup dziada , zabierz mu telefon gdzie ma nagrania , zgraj i zanies na policję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok, skoro tego potrzebujesz to Ci napiszę dziewczyno, że wiem, że dla Ciebie miłość i przywiązanie są energią do życia, chcesz z całej siły mieć normalne życie, którego nie miałaś w dzieciństwie i wydaje Ci się, że Twoja miłość to sprawi, ale jak trafiłaś na gościa, który Cię bije i znieważa i Cię nie kocha to nie uda Ci się to, a tylko swojemu dziecku zgotujesz taką samą patologię, jaką miałaś sama będąc dzieckiem. Miłość do toksycznego człowieka wyniszcza i nie spodziewaj się, że może być lepiej, on już się nie zmieni, a ty będziesz ofiarą do końca życia lub wiele następnych lat jak z nim zostaniesz. Musisz w siebie uwierzyć dziewczyno, że sama sobie poradzisz i nie potrzebujesz miłości psychola nieodpowiedzialnego. On już przekroczył wszystkie granice i już się przekonałaś, że trzeba wiać. Jak spotkasz kogoś normalnego to wtedy się wiąż, a teraz skup się na tym, żeby swoje emocje wyciszyć i siebie samą pokochać. Będziesz samotna, ale po kilku miesiącach staniesz na nogi. Teraz musisz swoje przeżyć i trzymaj się swoich obowiązków, a rodzinie powiedz prawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma się czego wstydzić. Już dawno powinna zakończyć ten pseudo-związek. Nie rozumiem jak można trzymać się kogoś kto poniża, szarpie i wyzywa... Świetny materiał na ojca. Bądźmy realistami. Twoje dziecko jak dorośnie może być takim samym debilem jak ojciec ( mam nadzieję, że nie, ale każda dziewczyna "kochającą" patola powinna brać to pod uwagę ). Nawet zwierzęta przebierają... Nie będę głaskała Cię po głowie bo mam nadzieję, że przeczyta to dziewczyna, która jest w świeżym związku z osiedlowym Sebą. Może nie będzie taka głupia i zakończy związek zanim dorobi się potomka i siniaków. Musisz wypić to piwo... Schowaj dumę do kieszeni i idź na policję. Później obdukcja i sprawa w sądzie. Dostaniesz 500+ i alimenty. Z rodziną też musisz porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:20 mój ojciec był alkoholikiem. Jakoś nie związałam się z kimś podobnym. Zawsze byłam bardziej czujna. Nie zwalaj na starego. Nie wszystko da się usprawiedliwić ciężkim dzieciństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sparkwomenx
Na nikogo nic nie zwalam ! Nie każdy jest Tobą drogi gościu :) ciesz się, ze nie poszłaś w zle ślady :) ja zle wybrałam i za to płace, niektórych rzeczy nie da się wyjaśnić racjonalnie, nie siedze w czyjeś głowie, byłam zamroczona i zmanipulowana, ciesz się ze nie przeżyłaś czegoś takiego jak potwór w ludzkiej skórze Tobą dosłownie rządzi a Ty czujesz się jak gowno bo nie masz poczucia własnej wartości! Dopiero jak mam z nim dziecko uświadomiłam sobie jaka krzywdę sobie zrobiłam, nie zrobie tego samego dziecku, a jeśli chodzi o to ze moje dziecko może być debilem jak tata to ja już zadbam o dobre wychowanie i żeby nie widziało niczego złego, zrobie to odchodząc od mojego tyrana. Niektórzy ludzie naprawdę nie zdają sobie sprawy.....w każdy razie dziękuje za wypowiedz, każda doceniam, i racja - inne dziewczyny uważajcie i póki macie czas to zastanowicie się bo życie pisze straszne scenariusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sparkwomenx
Tak samo nie rozumiem jak ktoś takie dziewczyny jak ja ocenia jako idiotki i tak dalej, wpadnie się w takie sidła i ciężko jest wyjść, ktoś Cię uzależnia psychicznie, nie da się tego wytłumaczyć ! To jest coś strasznego ! A ktoś powie ze idiotka, głupia baba, niech się teraz meczy, jeszcze jej doj***e ! Zastanowicie się ludzie i nie czujcie się lepsi od kogoś komu się coś s*******i !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sparkwomenx
A i jeszcze jedno, dziecka nie żałuje bo je kocham, źle ulokowałam uczucia i teraz po prostu cierpie. Myśle jednak, ze nie wszystko stracone, może kiedyś znajde kogoś kto pokocha mnie i dziecko :) wkoncu mamę ma się jedna, a ojcem nie jest ten kto przypadkowo dał życie, a ten co wychował. Dziękuje wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sparkwomenx
On nie jest osiedlowym seba, ani ja karyna, on pochodzi z normalnego domu, jak łatwo ocenić prawda ? :) i nie musisz rozumieć jak można być z kimś kto Cię poniża, to raczej zadanie dla psychologa a nie dla kogoś kto lubi powierzchownie oceniać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem, że można się wpakować przez potrzebę miłości w bagno i już trudno potem wyjść, ale jest to możliwe, tylko nie krytykuj się, jesteś dzielna i dasz sobie radę, a jak przyjdzie moment, że zaczniesz tęsknić, a taki moment przyjdzie, bo to jest etapem w rozstaniu to wyobraź sobie wtedy innego faceta, który nie bije kocha i szanuje i pomaga, musisz uwierzyć, że tacy faceci też są i nie jesteś skazana na psychola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sparkwomenx
Dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×