Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dentystka domaga się ode mnie zapłaty za wizytę, której nie odwołałam. Ma prawo?

Polecane posty

Gość gość

Umówiłam się na wizytę przez znanego lekarza. Do ostatniej chwili byłam pewna, że się pojawię... ale samochód rozkraczył mi się w szczerym polu, telefon padł i nie dojechałam. 2 godziny później dostalam maila od pani doktor, w którym kaze sobie przelać na swoje konto 100 zł za nieodwołana wizytę. To miała być moja pierwsza wizyta u tej dentystki, nie podpisywałam z nią żadnego kontraktu, nie było żadnego regulaminu z adnotacją, że nieodwołane wizyty są płatne - pod którym ja bym się podpisała. Jedyne, co było to wiadomość w skrzynce na znanym lekarzu - już po tym jka zapisałam się na wizytę, w której lekarka pisze, że od 1 lipca 2017 mają taką politykę, że wizyty nieodwołane na 2 dni przed terminem są płatne przez pacjenta gdy ten się nie pojawi. Wiadomość zauważylam dopiero wczoraj gdy zalogowałam się do serwisu ZL. Nie dostałam żadnego powiadomienia na gmaila, że mam tam wiadomość. Jeszcze jedno: Znany lekarz daje opcję odwołania wizyty do samego końca. Czy lekarka może prowadzić taką samowolkę działając w ramach tego serwisu? Czy może się ode mnie domagać zapłaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli to byla wizyta prywatna to trzeba bylo wczesniej sprawdzic czy odwolanie wizyty grozi jakimis konsekwencjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to ja odwolalas czy nie jprdl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma prawo, na twoje miejsce mogła mieć dziesięciu innych chętnych pacjentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odwołałam, bo jechałam na nią z końca województwa i nie dojechałam. Utknełam w niesprawnym aucie i bez telefonu. Moje pytanie brzmi czy ona ma prawo domagać się zapłaty za tę wizytę mimo, że nie podpisałam z nią żadnej umowy na leczenie, w której zgodziłabym się na takie warunki. Sytuacja wyglądała tak, że szukałam ortodonty. Znalazłam ją na znanym lekarzu, w swoim opisie miała cennik - ani słowa o płaceniu za nieodwołane wizyty! Odwiedziłam jej stronę - to samo, nic o płaceniu za wizyty które się nie odbyłu. Po tym jak już się zapisałam dostałam od niej wiadomość na znanym lekarzu, której nie odczytałam, że jak się odwoła wizytę później niż 2 dni przed jej terminem, to płaci się 100 zł do niej na konto. Czy takie informowanie PO FAKCIE się liczy? W momencie kiedy dokonywałam zapisu nie miałam wystarczających informacji aby wiedzieć że ona ma taką politykę w gabinecie. A potem już nie sprawdzałam skrzynki pocztowej na znanym lekarzu, bo zawsze dostaję powiadomienia na gmaila. Teraz nie dostałam. No i co teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, powinnaś jej zapłacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,ma prawo. Pytanie tylko, czy z tego prawa skorzysta?, to już zależy od pani dentystki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mają informację o tym to tak, musisz jej zapłcić. Teoretycznie mogłabyś się wykłócać, ale wydasz na sąd więcej niż to jest warte, a ona i tak pewnie wygra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze słyszę ze się płaci za nieodwołalnie wizyty. Jakieś bzdury ale oczywiście na kafe siedzą ludzie którzy są krystalicznie czyśc***iękni bogaci i zawsze płacą za nie odwoływanie wizyt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech się buja idź tam gdzie nie ma takich głupich kar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać ze ta dentystka to jakaś miernota bo w tym momencie ty juz i twoi znajomi do niej nigdy nie pójdą i o głupie 100 zł straciła pacjenta. Weź jeszcze na necie tam gdzie są opinie o dentystach napisz o niej odpowiednio żeby inni wiedzieli jaka pazerna krowa. Bo sory gdyby ktoś umarł i nie odwołał wizyty albo pojechał z dzieckiem do szpitala i nie odlolał bo sory ale o tym się nie myśli to od kogo by sciagala te 100 zł? Debilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to provo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie provo:-) jeśli pacjent dozna zgonu i nie dotrze to dentysta może dochodzić odszkodowania od rodziny zmarłego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×