Dziecko mojej dziewczyny mnie nie lubi...

Część ! Otóż po paru latach bycia singlem (dokładnie 4) poznałem bardzo fajną dziewczynę. Wszystko było fajnie do czasu kiedy lekko na siłę wcisnąłem jej się do domu ( do którego nie chciała mnie zapraszać ) i zobaczyłem tam małego chłopca. Z racji że mieszka z matką pomyślałem że to jej brat ale okazało się że to jest jej 5 letni syn. Jej mogłem w to zbytnio uwierzyć bo mając 21 lat teraz musiała go urodzić mając 16 :/. W każdym razie nie przestaliśmy się spotykać, ona coraz częściej zabierała na nasze spotkania swojego syna. Jednak ja mam nadal wrażenie że przez 7 miesięcy od kiedy mnie zna to nadal mnie albo nie lubi, albo się wstydzi. Bardzo kocham tę dziewczynę i uważam że dam radę zaakceptować też jej dziecko ale nie wyobrażam sobie że będę w przyszłości mieszkać z dzieckiem które nie chce ze mną mieszkać. Kupuję mu prezenty, staram się zabierać go na plac zabaw, lody itd. Chce go poznać bliżej ale widzę że młody jest ciągle zamknięty i nie chce spędzać ze mną czasu. Nie wiem co mam robić, może ktoś tu miał podobną sytuację. Czekam na jakieś pomysły ;)

Ile masz lat? Ma kontakt z ojcem?

Mam 27 lat, nie zna swojego ojca.

Ja tu problem widzę w tym ze ona cie oklamala nie mówiąc o dziecku. W takim razie w innych rzeczach tez będzie kłamać. A syn po prostu może miał kontakt z jej byłym, może ją bił nie wiesz jak jest. Dziecko ma 5 lat i nie wierz w to że ona przez 5 lat nikogo nie miała a jej syn nie miał do czynienia z jej byłymi partnerami. Taka kobieta może Cię w każdej kwestii kłamać. Wiem bo sama mam córkę i pierwsze co mówię o tym facetowi żeby wiedział na czym stoi

Człowieku, uciekaj! Po co Ci baba z bękartem! Poza tym wszystkie baby to kłamczuchy!

Umówiłem się z nią jutro. Muszę z nią pogadać, nie wyobrażam sobie naszego wspólnego życia w takiej atmosferze jaka jest teraz. Po co mi baba z bękartem? Ja nie myślę o tym w ten sposób, rozumiem że komuś mogło się w życiu nie udać i według mnie każdy zasługuje na drugą szansę ;) Samo dziecko też mi nie przeszkadza i mógłbym je zaakceptować ale tylko wtedy kiedy on sam mnie zaakceptuję.

Aha, zapomnialem napisać, że ten chłopiec to Mulat

Ten z 19:46 to podszyw ;)

Trudno radzić skoro nawet nie wiesz czy się wstydzi czy nie lubi. Najprościej porozmawiać z dziewczyną, spytać co jest i poradzić się co robić, w końcu ona zna go najlepiej.

Trudno radzić skoro nawet nie wiesz czy się wstydzi czy nie lubi. Najprościej porozmawiać z dziewczyną, spytać co jest i poradzić się co robić, w końcu ona zna go najlepiej.

Porozmawiaj z nią bo to że tak cię oklamala to podziwiam ze z nią jesteś

Ja też jestem matką z dzieckiem i w pierwszym kontakcie o tym mówię. Nie wyobrażam sobie inaczej

Powinna popracować nad tym, żeby Cię polubił, rozmawiać z nim, zachęcać. Chyba że jest totalnie wyprana z empatii. Dziewczyny potrafią tak. Odpowiesz mi teraz na mój wątek z dyskusji ogólnej, co niedawno dodałam, co ma w temacie policję?

Raz z nim już rozmawiała i wyszło na to że się wstydzi. Rozumiem to bo sam pamiętam siebie z przedszkola i swoją nie śmiałość. Sprawa komplikuje się trochę bo za 3 dni zabieram go do siebie na 2 noce jak moja dziewczyna pojedzie na mały zabieg do szpitala. Trochę się stresuje bo pierwszy raz biorę go na noc :p Co do tego że mnie okłamała to poniekąd ją rozumiem, domyślam się że nie wszyscy akceptują kobiety z dzieckiem ;)

Głupi z ciebie facet po twoim wieku sądzę że już pracujesz i pewnie masz mieszkanie i inne udogodnienia:) Także teraz pomyśl że może taka samotna mamusia chce cię oskubać :)))