Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

brak orgazmu

Polecane posty

Gość gość

Cześć moi drodzy! Mam 24 lata za sobą tylko jednego partnera z którym, co prawda nie doszło do pełnego seksu ponieważ byłam jeszcze na to nie gotowa, tak więc jestem nadal dziewicą. Mój problem przedstawia się następująco: z partnerem zaspokajaliśmy się oralnie, pieszczoty itp. dochodziłam wtedy do orgazmu, jednak sama nie potrafię go u siebie wywołać. Nie podnieca mnie kiedy sama się dotykam. Zawsze najbardziej działała na mnie obecność faceta i to, że on mnie pieścił. Kiedy sama robię sobie palcówkę po prostu mnie to boli, jestem ciasna i nie sprawia mi to już przyjemności. Od dłuższego czasu nie jesteśmy razem, ja też nie chcę zbliżenia z przypadkową osobą a moja frustracja i chęć zaspokojenia narasta, co radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwsze - wyglądasz, że jesteś normalną kobietą zdolną do odczuwania orgazmu bo z facetem, z którym byłaś zaangażowana osiągałaś orgazm. Nie jest powiedziane, że mając 24 lata musisz współżyć z kimkolwiek. Wydaje mi się, że powinnaś do problemu podejść inaczej. Nie szukać faceta do seksu tylko partnera i faceta "na całe życie". Są kobiety, które potrafią oddzielić seks od życia i miłości i bzykają się wyłącznie dla przyjemności a są takie (ja mam taką partnerkę), które potrafią uprawiać seks i czerpać z niego zadowolenie tylko wówczas, jeśli kochają partnera i są z nim w udanym związku. Może ta druga opcja jest trudniejsza ale w gruncie rzeczy nawet dla faceta taka kobieta jest o tyle cenniejsza, że dopóki go będzie kochać to go nie zdradzi. Co do masturbacji - w jakimś sensie masz opory przed nią. Możesz jednak popróbować najpierw wyobrażając sobie, że robisz to z mężczyzną, który jest atrakcyjny dla ciebie albo oglądając soft porno z facetem, który będzie pozytywnie działał na twoją wyobraźnię. Mam wrażenie, że odczuwasz podobnie jak facet napięcie związane z brakiem rozładowanych potrzeb ale z drugiej strony inaczej niż u facetów (facet po prostu nawet bezmyślnie może sobie zrobić masturbację i spuścić "parę") , bardziej jak kobieta aby móc nawet samodzielnie sobie dogodzić potrzebujesz klimatu - miłości, uwodzenia, lampki wina itp. Wg mnie dla takiej kobiety najlepszym rozwiązaniem dla budowania swojej intymności i namiętności jest taniec. Jest to forma znana od lat. Jest w nim kontakt z mężczyzną i pewna namiętność w dopuszczalnej dla Ciebie konwencji. Zapisz się na sambę, salsę czy kizumbę. Możesz poprosić aby towarzyszył ci przyjaciel, którego cenisz - w ten sposób możesz się otworzyć i znaleźć partnera na całe życie i do seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie napisałam, że szukam feceta do seksu, kompletnie przeciwnie. Moja potrzeba to po prostu pieszczoty zakończone orgazmem, kiedy rozpoczęło się tego typu praktykę nie da się od tak po prostu nic nie robić, jak każdy mam swoje potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy ja ci napisałem, że masz szukać do seksu. Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem. Po prostu seks będzie gdy znajdziesz odpowiedniego partnera na całe życie. Taka jesteś i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wydaje mi się, że powinnaś do problemu podejść inaczej. Nie szukać faceta do seksu tylko partnera i faceta "na całe życie"." tak zrozumiałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×