Dziwne zachowanie chłopaka. Nie wiem, dlaczego tak postąpił.

Ogólnie sytuacja wygląda tak, że mieszka sam w domu, który zostawili mu rodzice, gdyż się wybudowali. Namawiał mnie, żebym się do niego wprowadziła, ale uważałam, że jest za wcześnie. A dzisiaj okazało się, że adoptował psa ze schroniska. I to nie młodego, ale 3 letniego. W ogóle nie spytał, co o tym myślę. Nie miałabym prawa mu zabronić, ale czuła bym się lepiej, gdyby mnie spytał. Czy uważacie, że dziwnie postąpił? Czy może ja świruję? Lubię psy, żeby nie było :)

może on woli to robić z psem a nie z tobą

robisz z igly widły :o skoro odmowilas to wzial psa. proste

Ale o co chodzi? Przecież to nie jest Twój mąż.

nie to ty jesteś głupia, chłopa powinnaś podziwiać i pochwalić za taki gest, co w tym jest dziwnego? Nie jesteś jego żoną ani współlokatorką co Ci do jego decyzji?! Chłop niechaj ucieka od ciebie daleko gdzie pieprz rośnie skoro się czepiasz o takie pierdoły/

Ty masz mieć PRAWO głosu w JEGO domu bo to twój chłopak?! :D z którym moze będziesz pół roku, a moze za tydzień koniec. Super podejście :D

Ty masz mieć PRAWO głosu w JEGO domu bo to twój chłopak?! :D z którym moze będziesz pół roku, a moze za tydzień koniec. Super podejście :D

Może nie lubi samotności i chce dać dom zwierzakowi. Dobrze to o nim świadczy.