Zdradziłam, chce wrócić

Wiem, że pomyślicie o mnie 'szmata'. Mam (miałam?) wspaniałego faceta. Szanuje mnie, kocha. Czego chcieć więcej? Jesteśmy ze sobą już długo. Jako, że on pracuje to rzadko się widujemy, 2/3 razy na tydzień. Układało nam się dobrze, czasami się kłóciliśmy ale to normalne... Poszłam ostatnio do znajomych, była tam głównie płeć męska. Zjawił się tam też chłopak, któremu bardzo się podobam. Wiadomo, alkohol i te sprawy więc szybko zaczęłam 'odpadać'. Po prostu zaczął się do mnie dobierać. Dotykał mnie po udach, aż w końcu zaczęliśmy się całować. Nie było to coś wielkiego, w końcu go od siebie odepchnęłam. Wiecie co? Mojemu, to on nawet do pięt nie dorasta. Pchał język na siłę ale przede wszystkim nie robił tego z uczuciem. Zrozumiałam co zeobiłam, napisałam do mojego chłopaka i mu to powiedziałam z tym, że trochę skłamałam. Nie wiem co mi odbiło, przecież chciałam się przyznać i przeprosić a nie krzywdzić. Powiedziałam mu, ze się całowaliśmy, że on sie do mnie dobierał, że jeszcze trochę i poszłabym z nim do łóżka. Wiem, że tymi kłamstwami go zraniłam. Spytałam go, czy mi wybaczy i do mnie wróci. Powiedział, że da mi szansę ale nie będzie tak jak kiedyś. Jak to odkręcić? Chcę spowrotem mojego cudownego, czułego mężczyznę. Zrozumiałam, że to jego kocham... Co mam robić?

skoro faktycznie go kochasz, to po co zdradzasz... idiotka

W związku najważniejsze jest zaufanie.... A jak można ufać kobiecie która po paru drinkach traci nad sobą kontrole i całuje się z innym facetem.... Jak Ty byś się poczuła, gdybyś się dowiedziała że twój chłopak całował się na imprezie z inną dziewczyną ? Przemyśl sobie sprawę i wyciągnij wnioski na przyszłość....

kup sobie wibrator na dni gdy nie ma męża może nie bedziesz miała chcicy na innych

Jak to odkręcić? x poszukaj wehikułu czasu

Wiem, że pomyślicie o mnie 'szmata'. x hahaha, no brawo

"Chcę spowrotem mojego cudownego" - a ja CHCĘ, żeby takich jak ty analfabetek było mniej na tym forum! Co za dno! :P

Temat dotyczy mojego błędu życia czy ortograficznego? Komentarz nie na miejscu.