Moja synowa ....

Od kilku lat jestem tesiowa i musze Wam napisac , że jestem z niej bardzo dumna . TTo bardzo fajna i mądra dziewczyna . Jak pomyśle ile błedow ja robiłam w jej wieku odnosnie gotowania , małzenstwa czy wychowywania dzieci ... to jestem pełna podziwu dla niej . Obym nigdy jej niczym nie zraniła .

Chciałabym mieć taką teściową :(

dzięki że nas poinformowałaś autorko

Moja synowa niedawno urodziła 4 kilogramową dziewczynkę, poród był długi i ciężki a ona sobie dała radę, jestem z niej bardzo dumna, sama darłam się w niebo głosy gdy rodziłam.

a moja zabrała mi syna do siebie nie moge na nią patrzeć źle wpływa na mojego syna bierze od niego kase przez co syn nie ma czasu się mną zająć. Ale to już długo nie potrwa wiem jak sobie z nią poradzić żeby w końcu się odczepiła bo się przyssała do niego jak mucha do g****a. Wredna jędza jeszcze kręci tym dupskiem ah jak ja jej nie znosze

Osoba z generacji aktualnych tesciowych nigdy "w niebo głosy" nie napisze ;) ... ale to tylko takie moje male spostrzezenie ;)

A niby dlaczego?

Ooo.. autorka to na pewno moja tesciowa. Mamusia wpadnie dzis na kawke i ploteczki. Całuję i pozdrawiam.