Depresja po wakacyjnym chłopaku :(

Poznałam go jakieś 2 tygodnie temu na wakacjach. Pracował w hotelu. Byliśmy na jakichś 5 randkach, przytulaliśmy się i całowaliśmy, nie spaliśmy ze sobą. Zerwałam z nim bo nie czułam już żadnej fascynacji. Wróciłam do Polski. Pisał jeszcze parę razy do mnie, że mnie kocha, nie ma to dla niego znaczenia, że jestem w Polsce, jestem jego pierwszą dziewczyną itp. Powiedziałam, mu że to bez sensu i żeby dał mi spokój. Zablokował mnie. Potem znowu się odezwał, ta sama śpiewka. Ponownie zablokował. Ja zablokowałam go na instagramie, ale niestety nic nie zobaczę bo ma konto prywatne :( boje się, że w zemście na zerwanie może mnie jakoś w internecie skompromitować :( chodzę struta nie potrafię sobie poradzić z tą sytuacją :(

up :(

Jeśli nie ma twoich nagich fotek to nie masz się czym przejmować

Nagich nie ma. Ale mamy wspólne selfie, takie po prostu zwykłe :( i jak całuje go w policzek to tyle.

Co prawda jeden raz mu obciągnęłam ale chyba nie nagrał tego. :/

19:48 to podszyw! wypad, bawi Cię to?!

Hahaha mnie bawi

Żałosna jesteś. Jak nie masz nic do powiedzenia to wypad z tematu...

Kurwa, nie wiesz, co to jest depresja, więc nie nadużywaj tego słowa. To schorzenie psychiczne, a nie tęsknota za jakimś tępym chujem. Weźcie się ogarnijcie, pustaki.

Jak nie masz nic do powiedzenia to wypad z tematu... X zmuś mnie

Ile masz lat ? 10 ?

Wysłałam mu swoje majtki. Mam nadzieje że nie wrzuci ich na insta! Moja mama go obserwuje a ona wie jaką noszę bieliznę !