Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co ma robic kobieta ktora zmarnowala zycie

Polecane posty

Gość gość
Aha no i jeszcze to oczywiscie zalezy jak czesto ta 30 latka wychodzi z domu, gdzies wieczorem do barow, klubow itd. Ilu ma znajomych itd. Bo jesli siedzi caly czas w domu to sa marne szanse, ze kogos pozna. albo jesli malo gdzie wychodzi. W wiekszych miastach kluby sa nie tylko dla nastolatkow i studentow. A poza tym taka 30 latka co sie dobrze trzyma to i na studentke moze wygladac. Ale najlatwiej narzekac... a babcie w sanatoriach nawet potrafia nieraz kogos poznac taka prawda. Szczegolnie w tych czasach kiedy jest wiecej singli niz kiedys i wiecej rozwodów. 1/3 malzenstw w Polsce konczy sie rozwodem. Wiec te czasy kiedy "wszyscy sa juz pozajmowani" minely

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny :) Nie lamcie sie i glowa do gory:) Sa jeszcze samotni mezczyzni :) Ja jestem z lodzkiego i mam 25 lat :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak czytam trzydziestolatki że zmarnowały życie , czy są singlami a nie chciałyby być , to trafia mnie coś . Wydaje mi się że w tym wieku ma się WSZYSTKO. Młodość , siłę , zdrowie, perspektywy i otwarty świat. Ja mam 58 lat, dorosłe dzieci, zostawił mnie mąż dla 20 lat młodszej pani , poważne kłopoty ze zdrowiem i co ? Mam się zapłakiwać że życie mnie nabrało i już tylko samotna starość ?. O nie kochane, ja się nie dam złamać, Jeszcze wiele mogę zrobić dla siebie i dla innych. Jeszcze wiele mogę zrealizować i swoich pasji i wspomóc tych , którzy już nie wierzą w swoje siły. Jeszcze jestem sporo warta i szkoda mi czasu na zapłakiwanie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
płacz tu nic nie pomoże módl się do Najświętszej Maryi aby szybko wrócił , póki nie jest jeszcze za późno .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja wcale nie chcę ,żeby wracał. A po co mi staruszek jęczący ,że tu czy tam go boli? Zabrał mi już wystarczająco dużo czasu. Teraz wreszcie mogę zająć się sobą, robić co tylko zechcę, podróżować gdzie chcę i kiedy chcę. Mam niezłe zarobki, do emeryturki , tez niezłej ,już niedługo. Gdyby nie odszedł, kisiłabym się dalej w oparach niemożliwości i jego potrzeb. Teraz jestem wolna, mam przyjaciół i czas dla siebie. Nie dam sobie już tego odebrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolne kobiety tez mogą być szczęśliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ty jesteś ta dzifffka z łódzkiego która uważala się za księżniczkę i wylądąwała z bachorem ???? ;-) :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×